Djurdjević: mamy wybitnych piłkarzy, brakuje drużyny

– Dla Serbii mecz z Polską też jest ważny, bo drużyna jest w trakcie przebudowy. Póki co jednak, nic dobrego nie dzieje się w naszej reprezentacji. Trzeci raz z rzędu nie udało nam się zakwalifikować do dużej imprezy. To świadczy, że jest jakiś problem - powiedział Djurdjević, który pracuje obecnie jak trener drugiego zespołu Lecha.

Przy nazwiskach serbskich kadrowiczów widnieją takie kluby, jak Chelsea Londyn, Inter Mediolan, Anderlecht Bruksela, Newcastle United czy Manchester City. Były zawodnik "Kolejarza" nie ukrywa, że w jego kraju nigdy nie brakowało talentów.

– Jest to reprezentacja wybitnych jednostek. Od wielu, wielu lat nasz kraj daje świetnych piłkarzy, którzy grają w dobrych klubach w Europie. Niestety, nie mamy drużyny, grupy, jak choćby reprezentacja Polski, która stanowi dla mnie monolit - podkreślił.

Po raz ostatni w wielkim turnieju Serbia zagrała w 2010 roku, a był to mundial w RPA.

– Wtedy nasza reprezentacja prowadzona była przez Radomira Antica, który kiedyś pracował w Atletico Madryt i wygrał ligę hiszpańską. Ma spore doświadczenie i gra jakoś wyglądała. Teraz nie mamy takich szkoleniowców, którzy mogliby wziąć reprezentację i poprowadzić ją na szczyt - ocenił.

Jak dodał, inną przyczyną kryzysu w serbskiego futbolu jest walkę o władzę w federacji.

– Nie jesteśmy zadowoleni z obecnego prezesa. To jest opinia wielu osób i nikt tego nie ukrywa. On nie chce z kolei odpuścić, bo władza to władza. Wszyscy mają jednak nadzieję, że w końcu nasza reprezentacja wróci na właściwe tory - podsumował Serb.

Środowe spotkanie w Poznaniu będzie pierwszym z czterech sprawdzianów biało-czerwonych przed czerwcowymi mistrzostwami Europy we Francji.