Roger Federer wyznał, że kontuzji łąkotki, która zmusiła go do poddania się pierwszemu w karierze zabiegowi chirurgicznemu, nabawił się w łazience przy... przygotowywaniu kąpieli dla córek. – To był prosty ruch, odwróciłem się i usłyszałem "kliknięcie" – powiedział.