– Jeśli w takiej chwili potrzebny jest jakiś gest, to może być nim wybór Antwerpii na gospodarza igrzysk w 1920 roku – tłumaczył przyznanie organizacji miastu dotkliwie doświadczonemu przez I wojnę światową baron Pierre de Coubertin. Do Belgii nie zaproszono Niemców, Węgrów i Turków, których uznano winnymi tragicznych zdarzeń z lat 1914-1918. Myśl olimpijska przechodziła poważną próbę.