Szwed Mats Wilander nie jest już trenerem amerykańskiej tenisistki Madison Keys. Współpraca siedmiokrotnego triumfatora turniejów wielkoszlemowych z 24. rakietą świata trwała... osiem dni.
– Nasza współpraca dobiegła końca i wracam do domu. Podjęliśmy tę decyzję wspólnie – skwitował krótko Szwed.
Osiem dni wcześniej z entuzjazmem opowiadał o planach prowadzenia Keys. Zaznaczał wówczas jednak, że z powodu licznych innych obowiązków nie interesuje go praca na pełny etat.
Keys w minionym sezonie współpracowała ze swoją słynną rodaczką Lindsay Davenport, ale rozstała się z nią, bo ta również nie mogła poświęcić jej całego swojego czasu.