{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
BVB – Werder 3:2. Aubameyang goni "Lewego"
W ostatnim sobotnim meczu 28. kolejki Bundesligi piłkarze Borussii Dortmund wygrali u siebie z Werderem Brema 3:2 (0:0), odnosząc trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Całe spotkanie w barwach BVB rozegrał Łukasz Piszczek.
Od pierwszych minut w Dortmundzie działo się sporo. Kibice oglądali mecz prowadzony w szybkim tempie, sporo efektownych zagrań i ładnych akcji ofensywnych w wykonaniu obu zespołów. Brakowało tylko bramek.
Najlepsze okazje do zmiany wyniku zmarnowali Erik Durm, Henrich Mchitarjan i Zlatko Januzović. W dogodnych sytuacjach pudłował też Aubameyang.
Najlepszy strzelec BVB zrehabilitował się już na początku drugiej części spotkania. W 53. minucie po kontrataku całego zespołu pokonał bramkarza rywali, strzelając 23. ligowego gola w tym sezonie.
W kolejnych fragmentach inicjatywę przejęli przyjezdni. Najpierw po strzale Alejandro Galveza piłkę do własnej bramki skierował Gonzalo Castro. Kilka chwil później po znakomitej akcji Levina Oztunaliego na 2:1 dla Werderu podwyższył Januzović.
Ostatni kwadrans należał jednak do piłkarzy z Dortmundu. W 77. minucie na listę strzelców wpisał się Shinji Kagawa, a gola na wagę trzech punktów już pięć minut później strzelił Adrian Ramos, który na boisku pojawił się zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej.
Borussia wygrała szalony mecz, umacniając się na drugim miejscu w Bundeslidze. Werder z kolei, który nie wygrał od trzech kolejek ma już jedynie punkt przewagi nad strefą spadkową.