Igrzyska w ojczyźnie i ukochanym mieście szefa Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego nie mogły wypaść bardziej okazale: obyło się bez bojkotów, zamachów i protestów, wszystkie obiekty przygotowane były na czas, a sportowcy i kibice chwalili wspaniałą atmosferę panującą w Hiszpanii. Po raz ostatni letnie igrzyska przeprowadzone zostały też w tym samym roku, co zimowe.