Dwa mecze, osiem goli. Suarez najlepszy w Europie?

Dotychczas najlepszym wynikiem Urugwajczyka w jednym sezonie było 49 bramek zdobytych we wszystkich rozgrywkach. Cztery gole strzelone Sportingowi Gijon sprawiły, że w tym sezonie ma już 53 trafienia, w tym 34 w Primera Division.

Niespodziewanie Suarez wyprzedził Cristiano Ronaldo. Ma od niego trzy gole więcej. Ta dwójka stoczy bój o Trofeo Pichichi. Leo Messi (25 goli), Karim Benzema (23) i Neymar (23) raczej już nie dogonią Urugwajczyka i Portugalczyka.

Podobnie wygląda czołówka wyścigu o Złotego Buta dla najlepszego strzelca lig europejskich. Suarez jest liderem (68 pkt), a za nim są Ronaldo i napastnik Benfiki – Jonas (po 62 pkt). Dalsze miejsca zajmują Gonzalo Higuain (60), Robert Lewandowski (54) i Messi (50). Choć Zlatan Ibrahimović strzelił więcej goli od każdego z tej trójki, to zajmuje 7. miejsce przez słabszy współczynnik ligi francuskiej.

Wszystko wskazuje więc na to, że oba wyróżnienia trafią do Suareza. Do końca sezonu w Hiszpanii będzie mierzył się już tylko ze słabszymi klubami: Granadą, Espanyolem i Betisem. Tymczasem Ronaldo musi się też skupić na walce w Lidze Mistrzów. Ale bramki w niej zdobyte (a "CR7" ma ich już 15) nie wliczają się do klasyfikacji Złotego Buta.

Suarez nie jest jednak napastnikiem żyjącym tylko z podań kolegów i samemu spijającym śmietankę. To nowoczesna, wszechstronna "dziewiątka". Pokazywał to w ostatnich latach, potwierdza i w tym. W La Liga uzbierał już 15 asyst. Pod tym względem też jest najlepszy.

– Nie ukrywam, że te ostatnie gole trochę mnie zaskoczyły – wyznał snajper Barcelony po meczu ze Sportingiem. – Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. Sam nie skupiam się na swoich rekordach. Najważniejszy cel to wygranie La Liga – podkreślił. Jeśli on sam utrzyma taką formę do końca sezonu, to Barca o losy tytułu nie powinna się martwić.