Manchester City zremisował u siebie bezbramkowo z Realem Madryt w pierwszym spotkaniu 1/2 finału Ligi Mistrzów. Po bezbarwnej pierwszej połowie, w drugiej grający bez kontuzjowanego Cristiano Ronaldo Królewscy stworzyli sobie kilka dobrych okazji. Nie byli jednak w stanie pokonać znakomicie dysponowanego Joe Harta. Rewanż 4 maja na Santiago Bernabeu.
Tuż przed meczem okazało się, że narzekający na uraz mięśnia uda Ronaldo nie zdołał się wykurować na to spotkanie. Portugalczyka zabrakło nawet na ławce rezerwowych. W podstawowej jedenastce zastąpił go Lucas Vazquez.
Bez swojego najlepszego strzelca goście nie potrafili w pierwszej połowie stworzyć sobie dobrej okazji. Także gospodarze grali zachowawczo i do przerwy zabrakło celnych strzałów.
W drugiej części spotkania Królewscy musieli sobie radzić również bez Benzemy, który podobnie jak Ronaldo miał w ostatnich dniach problemy ze zdrowiem. Zmienił go Jese i to właśnie ten zawodnik był najbliżej pokonania Harta. Po strzale głową Hiszpana piłka wylądowała na poprzeczce.
W ostatnich minutach goście mocniej przycisnęli rywali i powinni strzelić gola. Nie udało im się to przez Harta, który dwoił się i troił w bramce. Anglik szczególnie popisał się instynktownie broniąc strzał Casemiro oraz gdy ofiarnie zatrzymał Pepe.
W samej końcówce swoje szanse mieli także gospodarze. W ostatniej akcji groźnie strzelał z rzutu wolnego Kevin De Bruyne, ale Keylor Navas nie dał się pokonać.
Rewanż zostanie rozegrany za tydzień. Najprawdopodobniej zagra już Cristiano Ronaldo.
Drugą parę 1/2 finału tworzą Atletico i Bayern Monachium. Pierwszy mecz między tymi zespołami w środę w Madrycie.