Robert Huth i Marouane Fellaini zostali zawieszeni na trzy mecze za starcie w polu karnym podczas meczu Manchesteru United z Leicester City. Kara dla niemieckiego stopera Lisów oznacza, że w dwóch spotkaniach pozostałych do końca sezonu wystąpić może Polak Marcin Wasilewski.
Za czasów Nigela Pearsona "Wasyl" był podstawowym obrońcą Lisów, ale w sezonie mistrzowskim grał rzadko, bo jego miejsce zajął właśnie Huth. W obecnych rozgrywkach pojawił się na boisku tylko dwa razy – w meczach z Arsenalem (1:2) i z Evertonem (3:2).
Właśnie Everton będzie najbliższym rywalem Leicester. W sobotę na King Power Stadium, niezależnie od wyniku, zespół Claudio Ranieriego będzie świętował mistrzostwo Anglii przed swoimi kibicami. Na środku obrony zagrać mogą kapitan Wes Morgan i 32-letni Wasilewski.
Huth został bowiem zawieszony za ciągnięcie za włosy Marouane'a Fellainiego w meczu 36. kolejki z Manchesterem United. . – W regulaminie nie ma wzmianki o tym, jak zachować się, gdy rywal łapie cię za włosy i ciągnie do ziemi. Takie rzeczy są dozwolone tylko w seksie sado-maso – tak komentował wtedy zachowanie Niemca louis van Gaal.
Fellaini odpowiedział jednak rywalowi ciosem łokciem i na niego też nałożono karę trzech meczów zawieszenia. Oprócz spotkania z Evertonem piłkarzy Leicester czeka w tym sezonie jeszcze wyjazdowe starcie z Chelsea.