| Inne

Czworo rosyjskich mistrzów olimpijskich z Soczi na dopingu?

(fot. Getty Images)
(fot. Getty Images)
PAP

Czworo rosyjskich mistrzów olimpijskich z Soczi miało stosować niedozwolone środki – uważa Witalij Stiepanow, który w 2014 roku ujawnił skandal dopingowy w tym kraju.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W programie "60 minut", który w amerykańskiej stacji CBS ma zostać wyemitowany w niedzielny wieczór, Stiepanow poinformował, że rozmawiał na ten temat z byłym szefem laboratorium antydopingowego w Moskwie Grigorijem Rodczenkowem.

Działacz, który w listopadzie ubiegłego roku podał się do dymisji, miał wspomnieć o liście rosyjskich sportowców z pozytywnymi wynikami testów antydopingowych. Miały się na niej znaleźć nazwiska co najmniej czwórki złotych medalistów igrzysk w 2014 roku. W zatuszowaniu całej sprawy miała pomagać m.in. służba bezpieczeństwa (FSB).

Oskarżenia te odrzucił rosyjski minister sportu. – Wszystkie tak zwane „rewelacje” Stiepanowa są oparte na spekulacjach – powiedział agencji TASS Witalij Mutko.

Rzecznik Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Ben Nicols zapewnił, że organizacja zapozna się z treścią wypowiedzi Stiepanowa, ale nie zamierza na razie niczego komentować.

Stiepanow, były pracownik Rosyjskiej Agencji Antydopingowej, i jego żona Julia, biegaczka na 800 m, która w 2013 sama została przyłapana na niedozwolonym wspomaganiu, w grudniu 2014 roku przedstawili na antenie niemieckiej telewizji ARD dowody na zorganizowany proceder dopingowy i korupcyjny w Rosji.

W ujawnionym skandalu zamieszani byli lekkoatleci, trenerzy, pracownicy laboratorium antydopingowego, a nawet funkcjonariusze państwowi.

W wyniku śledztwa WADA odebrała akredytację placówce w Moskwie, natomiast Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) wykluczyło reprezentantów tego kraju ze wszystkich zawodów pod jego egidą. Grozi im także, że nie wystąpią w sierpniowych igrzyskach w Rio de Janeiro.

Obecnie Stiepanow razem z żoną mieszka w USA, ale dokładne miejsce ich pobytu jest ukrywane.

Zobacz też
Mistrzostwo Europy dla Niemca, Polacy daleko
(fot. Getty)

Mistrzostwo Europy dla Niemca, Polacy daleko

| Inne 
Kolejne złoto! Aleksandra Mirosław znów najlepsza
Aleksandra Mirosław (fot. Getty)

Kolejne złoto! Aleksandra Mirosław znów najlepsza

| Inne 
Mirosław z pierwszym startem od IO. I od razu deklasacja!
Aleksandra Mirosław (fot. Getty)

Mirosław z pierwszym startem od IO. I od razu deklasacja!

| Inne 
TVP Sport ponownie najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce!
(fot. TVP Sport)

TVP Sport ponownie najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce!

| Inne 
Beach Pro Tour: Bryl i Łosiak rozpoczynają sezon w Meksyku
Michał Bryl i

Beach Pro Tour: Bryl i Łosiak rozpoczynają sezon w Meksyku

| Inne 
Najnowsze
Papszun drwi z Kuleszy. "Może trenerem kadry będzie... księgowa"
nowe
Papszun drwi z Kuleszy. "Może trenerem kadry będzie... księgowa"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Marek Papszun i Cezary Kulesza (fot. Getty Images)
Probierz odpowiada "Lewemu". "Nie ma takich piłkarzy"
Robert Lewandowski i Michał Probierz (fot. PAP)
nowe
Probierz odpowiada "Lewemu". "Nie ma takich piłkarzy"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Siedem drużyn z awansem. Tak może wyglądać stawka MŚ 2026
Uzbekistan stoi przed historyczną szansą, aby móc zagrać w mistrzostwach świata. Tytułu będzie bronić Argentyna (fot. Getty)
polecamy
Siedem drużyn z awansem. Tak może wyglądać stawka MŚ 2026
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Finał PŚ. Brygada Jasia kontra syn koleżanki twojej matki
Daniel Tschofenig i Jan Hoerl – jedyni, którzy nadal pozostają w grze o trofeum (fot.
Finał PŚ. Brygada Jasia kontra syn koleżanki twojej matki
foto1
Michał Chmielewski
Brat o powrocie Szczęsnego: tylko dwa kluby mogły zmienić jego decyzję
Wojciech Szczęsny i Jan Szczęsny (fot. Getty/400mm.pl)
tylko u nas
Brat o powrocie Szczęsnego: tylko dwa kluby mogły zmienić jego decyzję
Robert Błoński
Robert Błoński
ATP Miami. Alexander Zverev odpadł w 1/8 finału
Alexander Zverev (fot. Getty)
ATP Miami. Alexander Zverev odpadł w 1/8 finału
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Industria wciąż wierzy w awans. "Możemy wygrać w Berlinie"
Michał Olejniczak (fot. PAP)
Industria wciąż wierzy w awans. "Możemy wygrać w Berlinie"
| Piłka ręczna / Europejskie puchary 
Do góry