Joe Smith Jr (21-1, 17 KO) zmierzy się z Andrzejem Fonfarą (28-3, 16 KO) w walce wieczoru podczas zaplanowanej na 18 czerwca gali w Chicago. Dla Polaka będzie to pierwszy występ od 16 października, kiedy to pokonał po dwunastu rundach byłego mistrza świata Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO).
W ostatnich miesiącach obóz Fonfary próbował doprowadzić do rewanżu z mistrzem świata federacji WBC w wadze półciężkiej, Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO). W maju 2014 po emocjonującej walce jednogłośnie na punkty wygrał Kanadyjczyk, ale w trakcie pojedynku obaj pięściarze lądowali na deskach.
Wobec fiaska negocjacji z mistrzem, wysoko notowany w rankingach prestiżowych federacji Polak rzucił wyzwanie byłemu czempionowi, Chadowi Dawsonowi (34-4, 19 KO), który jednak wycofał się z negocjacji. Tym sposobem – na nieco ponad miesiąc przed terminem powrotu na ring – wybór padł na Smitha.
– To młody chłopak, który nie ma nic do stracenia. Do tej pory występował na mniejszych galach – ocenił Fonfara w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Rzeczywiście – rywala próżno szukać w TOP 15 którejś z najbardziej prestiżowych bokserskich organizacji – Polak z kolei zajmuje 2. miejsce w zestawieniu federacji WBC.
Statystyczny portal boxrec.com plasuje Smitha na 46. miejscu wśród wszystkich pięściarzy kategorii półciężkiej (Fonfara jest czwarty). Amerykanin jedyną porażkę poniósł w 2010 roku, przegrywając przed czasem z mało znanym Eddiem Caminero.
Poster promujący pojedynek: