Stal Mielec w pierwszej lidze

W niedzielę Stal pokonała u siebie 3:0 (1:0) ROW 1964 Rybnik i ma w dorobku 65 punktów. Czwarta w tabeli Wisła Puławy zgromadziła 53 (bezpośredni awans uzyskają trzy najlepsze drużyny drugiej ligi).

Spotkanie na stadionie przy ulicy Solskiego oglądało 4459 widzów. Na tym samym obiekcie jesienią rozgrywała część swoich meczów w ekstraklasie Termalica Bruk-Net Nieciecza, zanim oddano do użytku przebudowany stadion piłkarski w tej podtarnowskiej wsi.

– Teraz trzeba się cieszyć. Był to kolejny mecz, który pewnie wygraliśmy. Nie straciliśmy gola, to też duży plus. Myślę, że zawodnikom należą się słowa pochwały, za ich pracę, zaangażowanie. Widać było, że nie byli tak przygotowani motorycznie tak jak na przykład w poprzednim spotkaniu, z Siarką Tarnobrzeg. Jednak wówczas ponad godzinę graliśmy o jednego zawodnika mniej. Zostawiło to ślad na zdrowiu zawodników. Jednak po przerwie złapali drugi oddech, stąd też bramki. Wydaje mi się, że potencjał w drużynie jest, możliwości są duże – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener nowego pierwszoligowca Janusz Białek.

W mieleckiej Stali w przeszłości grali m.in. Jan Domarski, Henryk Kasperczak, Grzegorz Lato, Andrzej Szarmach.