MŚ elity: ćwierćfinały w TVP Sport i SPORT.TVP.PL

Czechy – USA
Transmisja od 15.10 w SPORT.TVP.PL

Przed rokiem obydwa zespoły zagrały o brązowy medal mistrzostw świata. Amerykanie wygrali w Pradze i pozbawili gospodarzy miejsca na podium. Okazja do rewanżu dla Czechów w czwartek w Moskwie. Drużyna Vladimira Vujteka wygrała już z silnymi Rosjanami oraz Szwedami. Można także przypuszczać, że ma za sobą słabszy dzień, który przypadł na przegrane po karnych starcie z Danią.

Ostoją Czechów jest Dominik Furch, który broni z najwyższą w turnieju skutecznością 97,22 procent. Zatrzymał 70 z 72 strzałów. W ataku nie zawodzą David Pastrnak, Tomas Plekanec i Roman Cervenka. Naszych południowych sąsiadów wymieniano w szerokim gronie faworytów, ale ich pierwsze miejsce w grupie A przyjęto jako zaskoczenie.

Amerykanie nie mają za sobą tak udanej pierwszej fazy. Drużyna Johna Hynesa zalicza przestoje w grze. Wygrała dotąd jedynie trzy z siedmiu meczów, a rywalizację w grupie zakończyła porażkami z Niemcami i Słowacją. Najmłodszy zespół turnieju zagra jednak przeciwko Czechom niezwykle zmotywowany. Nie brakuje mu też potencjału, aby sprawić małą niespodziankę.

Finlandia – Dania
Transmisja od 15.10 w TVP Sport i SPORT.TVP.PL

Suomi prezentują się w rosyjskim turnieju znakomicie. W meczu na szczycie grupy B pokonali Kanadę i przerwali fantastyczną serię 16 kolejnych triumfów rywala na mistrzostwach świata. Zespół Kariego Jalonena jako jedyny nie zaznał dotąd porażki. Finowie wygrywali w tym roku mistrzostwa elity we wszystkich kategoriach młodzieżowych. Seniorzy także celują w złoto.

Kadrę trzeciej drużyny igrzysk tworzą w tym roku w dużej części młodzi zawodnicy. Rewelacją są 18-letni Sebastian Aho i Patrik Laine. Nie zawodzą także bardziej doświadczeni Mikko Koivu oraz Leo Komarov. Nikt nie może mieć wątpliwości, że Finowie będą zdecydowanym faworytem ćwierćfinału.

Duńczycy do rywalizacji o czołową czwórkę przystąpią bez presji. Po sześciu latach udało im się awansować do ćwierćfinału. Do tej fazy dotarli dopiero po raz drugi w historii! W kraju nikt nie pamięta już więc o przegranej 1:10 z Rosją. Zespół Jana Karlssona gra najlepiej w turnieju w przewadze, a w bramce ma świetnego Sebastiana Dahma.

Rosja – Niemcy
Transmisja od 19.10 w SPORT.TVP.PL

Fani gospodarzy zdążyli już zapomnieć o przegranej 0:3 z Czechami na początek mistrzostw. Rosjanie z meczu na mecz grają coraz lepiej. Do drużyny dołączyli już hokeiści Washington Capitals z Aleksandrem "Wielkim" Owieczkinem na czele.

Hokeiści Sbornej plasują się wysoko w statystykach. Siergiej Bobrowski jest trzecim najlepszym bramkarzem turnieju pod względem skuteczności – 94,08 proc. W klasyfikacji kanadyjskiej prowadzi Wadim Szypaczow – 13 punktów (10 bramek i trzy asysty). Jeszcze ważniejszy dla zespołu jest chyba jednak Artiemij Panarin – pięć trafień i siedem asyst.

Gospodarzy postarają się zatrzymać... współgospodarze kolejnego turnieju (wraz z Francją). Niemcy są "czarnym koniem" zmagań. Po raz piąty w tym wieku zakończą mistrzostwa świata w najlepszej ósemce. Nasi zachodni sąsiedzi marzą zapewne, aby tak jak sześć lat temu przebrnąć do czołowej czwórki.

Kanada – Szwecja
Transmisja od 19.10 w TVP Sport i SPORT.TVP.PL

Wspaniała seria 16 kolejnych zwycięstw w mistrzostwach świata dobiegła końca. Kanadyjczycy przywieźli do Rosji młody zespół, niegrający tak efektownie jak kadra, która wywalczyła złoto przed rokiem. Zawodnicy Billa Petersa mają problemy ze skutecznością, co wykorzystali Finowie, odnosząc wysokie zwycięstwo 4:0.

Na ból głowy po Finlandii najlepsze byłoby wysokie zwycięstwo w ćwierćfinale. Kanadyjczycy mogą liczyć na będących w wysokiej formie Dericka Brassarda (trzy gole i sześć asyst) oraz Taylora Halla (sześć bramek i dwie asysty). Po stronie reprezentacji spod znaku Klonowego Liścia nie są jednak statystyki. Aż pięciokrotnie w ostatnich sześciu latach nie udało jej się przebrnąć ćwierćfinału.

Lepiej było w przypadku Szwedów, którzy w tym wieku tylko dwa razy nie zagościli w najlepszej czwórce. Sęk w tym, że do Rosji wysłali kadrę bez największych gwiazd. Czołowi zawodnicy Trzech Koron mają odpoczywać, aby być w jak najwyższej dyspozycji na wrześniowy Puchar Świata. W trwających mistrzostwach postacią numer jeden jest doświadczony Gustav Nyquist, który prowadzi w klasyfikacji strzelców – siedem bramek.