Mówisz „Ekwador”, myślisz – „porażka Polski na mistrzostwach w Niemczech”. Faktycznie, od rozczarowania w Gelsenkirchen niewiele dowiedzieliśmy się o ekwadorskim futbolu. Tym bardziej, że właśnie mija bezowocna dekada reprezentacji, której wróżyliśmy namieszanie w południowoamerykańskiej hierarchii.
Nic podobnego nie miało miejsca. La Tri nie wytrzymuje ciśnienia międzynarodowych turniejów. Od 2006 r. w trzech czempionatach kończyli na fazie grupowej, a na jeden w ogóle się nie dostali.
Przed zbliżającą się Copa America Centenario obudziła się jednak nadzieja. Ekwador fantastycznie wszedł w eliminacje do rosyjskiego mundialu, na przywitanie wygrywając w Buenos Aires 2:0 z Argentyną.
Piłkarze Gustavo Quinterosa pierwszy raz w historii ograli Albicelestes na wyjeździe, przy okazji podbijając twierdzę Argentyńczyków, El Monumental, po 22 latach prób całego kontynentu. Szli za ciosem pokonując kolejnych trzech przeciwników. Niewiele brakowało, a wyrównaliby rekord pięciu zwycięstw w pięciu pierwszych kolejkach eliminacji do MŚ, który także należał do Argentyny. To musiało dać impuls kibicom oraz im samym.
Nie byłoby podstaw do entuzjazmu bez selekcjonera. Gustavo Quinteros w Ekwadorze jest niemal synonimem sukcesu. Pod jego rządami Emelec odjechał konkurencji na kilka dystansów w ekwadorskiej Serie A, więc tylko on mógł posprzątać bałagan po Reinaldo Ruedzie i Sixto Vizuedzie.
Bez czystek, postawił na metamorfozę naturalną. – Trzeba powoływać najlepszych i wtedy zmiana pokoleniowa dokona się samoistnie. Nie powinno się wymuszać zmian; czas to czynnik przybliżający zawodników do pierwszego składu – analizował selekcjoner. Jemu też nadaje się przymioty rewolucjonisty ekwadorskiego futbolu. To dzięki niemu La Tri wzbogacili się o radarową technologię GPSports, stosowaną przez ok. 150 klientów na świecie.
Do kubła wywalono koncepcję poprzednich selekcjonerów. Rueda, a wcześniej Luis Suarez i Hernan Gomez budowali reprezentację defensywną, co nie zazębia się z filozofią Quinterosa. – Ideę zaprezentowałem już w Emelecu – przypomina Argentyńczyk.
La Tri zakłada agresywny pressing od napastników po obrońców. Przyjmując futbolówkę, momentalnie zespołowo rusza na rywala. Powstałe luki wykorzystują skrzydłowi, także schodząc do środka. W kontratakach Ekwadorczycy zgrywają piłkę maksymalnie na dwa-trzy kontakty, za czym nie nadążają przeciwnicy – to bodaj ich największy atut. Wciąż jednak nie wynaleziono lekarstwa na kiepską defensywę. Ekwadorscy obrońcy są wolni i słabo przewidują; tego Quinteros nie zdążył wyleczyć przed poprzednią Copa America.
Najlepsi wykonawcy? To Antonio i Enner Valencia, Fidel, Bolanos, Ayoví i Montero. Wszyscy oni powinni stanowić o sile reprezentacji, Ci zawodnicy są ponadto w najlepszym wieku i co ważne grają w ligach znacznie mocniejszych niż ekwadorska: brazylijskiej, meksykańskiej, angielskiej (kolejność przypadkowa).
Niepowetowaną stratą będzie natomiast brak Felipe Caicedo. Felipao błyszczał w kwalifikacjach MŚ 2018, nieźle radził sobie także w Espanyolu w La Liga, ale kontuzja pozbawiła go możliwości udziału w CAC.
Potencjał La Tri pozwala myśleć obiecująco o amerykańskim czempionacie. Jedynymi grupowym rywalami, od których Ekwador odstaje, są Brazylijczycy. Pamiętajmy jednak, że Canarinhos cegła po cegle burzą swoją potęgę. – Wygramy Copę, awansujemy na mundial, pokonamy Brazylię i Argentynę… łatwo mówić. O ćwierćfinale pomyślimy dopiero, kiedy zagramy jak na początku eliminacji – studzi głowy Quinteros, świadomy, że albo to osiągnie, albo przepadnie jak poprzednicy.
Atut – Ofensywna gra
Świadomi defensywnych słabości Ekwadorczycy ochoczo stawiają na atak. Mają kim straszyć rywali – Valencia, Fidel, Bolanos, Montero i Ayovi łącznie dali kadrze 46 goli i 23 asysty.
Słabość – Brak Caicedo
Strzelał bramki w każdym z wygranych przez Ekwador meczów eliminacyjnych. Od momentu kontuzji Felipao, La Tri jeszcze nie wygrali.
Gwiazda – Enner Valencia
Młody Enner piłkarskie lekcje odbierał na ulicy. Nie miał grosza przy duszy, w pierwszym poważnym klubie, to jest Emelecu, spał w sfatygowanych stadionowych pomieszczeniach; czasami nie wystarczało mu na jedzenie. Skoncentrowany na sukcesie wybił się do reprezentacji, tyle że selekcjoner Reinaldo Rueda zwątpił w jego potencjał. Dalsze losy naszego bohatera, włącznie z transferem do West Hamu, już znamy. Warto też sprostować plotki krążące wokół niego. Enner nie jest spokrewniony z defensorem Manchesteru United, Antonio, którego zdetronizował w ekwadorskim futbolu, jeśli chodzi o miano największej gwiazdy. Zatem, parafrazując polskie powiedzenie: zamienił stryjek Valencię na… Valencię!
Trener – Gustavo Quinteros (Argentyńczyk/Boliwijczyk, 51 lat)
Wchodząc do ekwadorskiej szatni, na dzień dobry zderzył się z konfliktem grubych ryb po mundialowej porażce. Kredyt zaufania dostał na tyle duży, że nie stracił posady po kolejnym rozczarowaniu w zeszłorocznej Copa America. Zresztą, tak naprawdę nie było powodów do zwolnienia selekcjonera – w Chile La Tri polegli, ale pokazali że „to nie przeciwnik wygrywa, tylko Ekwador przegrywa”. Quinteros-piłkarz pierwsze kroki stawiał w obronie Newell’s Old Boys, ale w rodzimej Argentynie przepadł. Musiał porzucić studia na uniwersytecie w Rosario i ratować karierę w Boliwii, której barwy później reprezentował. Wszystko dzięki… żonie. To jej zawdzięcza boliwijski paszport.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.