Przejdź do pełnej wersji artykułu

Nonszalancja Chorwatów. Świetny finisz Czechów

Tomas Necid (fot. Getty Images) Tomas Necid (fot. Getty Images)

Chorwacja zremisowała w Saint-Etienne z Czechami 2:2 (1:0) w meczu 2. kolejki grupy D Euro 2016. Zespół z Bałkanów, po golach Ivana Perisicia i Ivana Rakiticia prowadził już 2:0, ale w końcówce punkt Czechom zapewnili Milan Skoda i Tomas Necid. W doliczonym czasie spotkanie zostało przerwane na kilka minut po tym, jak chorwaccy kibice rzucili na murawę race.

Chorwaci od samego początku przypuścili szturm na bramkę Petra Cecha. Piłkarze Czech nie potrafili poradzić sobie z naciskającym rywalem i w trakcie pierwszych 45 minut pozwolili Chorwatom na pełną dominację.

Ogromnych problemów piłkarzom Pavla Vrby nastręczali zwłaszcza Luka Modrić oraz Ivan Perisić. Ten drugi był jednym z niewielu jasnych punktów Inter Mediolan w niedawno zakończonym sezonie i trzeba przyznać, że nadal utrzymuje wysoką formę. To właśnie on nieatakowany przez nikogo wpadł w pole karne i mocnym strzałem pokonał bramkarza Czechów.

W drugiej połowie Chorwaci zdecydowanie się cofnęli, jednak wydawało się, że wciąż w pełni panują nad przebiegiem meczu. Stwarzali sobie kolejne sytuacje, aż w końcu jedną z nich piękna podcinką nad bramkarzem wykorzystał Ivan Rakitić.

Na kwadrans przed końcem meczu obudził się weteran Tomas Rosicky. Czech popisał się świetną wrzutką zewnętrzną częścią buta. Jego dogranie na bramkę równie imponującym strzałem głową zamienił Milan Skoda, który pojawił się na boisku pod koniec spotkania.

Ivan Perisić (fot. Getty Images) Ivan Perisić (fot. Getty Images)

Jednak wszystko wskazywało na to, że Chorwaci spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. Wtedy ich kibice wrzucili na murawę race i zaczęli się między sobą bić. Mecz został przerwany na kilka minut, a po wznowieniu Czesi rzucili się do ataku.

W doliczonym czasie gry Domagoj Vida dotknął piłkę ręką we własnym polu karnym, a sędzia bez żadnego zawahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnym, mocnym strzałem wykorzystał Tomas Necid, tym samym dając Czechom pierwsze punkty na Euro 2016.

Po dwóch spotkaniach grupy D Chorwacja ma już cztery punkty i może być spokojna o awans do 1/8. Gorzej wygląda sytuacja Czechów, dla których był to dopiero pierwszy punkt. Podopieczni Pavla Vrby muszą liczyć na to, że w drugim meczu tej rundy Hiszpanie pokonają reprezentację Turcji.

W trzeciej rundzie w grupie D Chorwacja będzie podejmowała Hiszpanów, a Czesi zmierzą się z Turkami.

Tomas Sivok i Domagoj Vida (fot. Getty Images) Tomas Sivok i Domagoj Vida (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także