Reprezentacja Islandii w drugim meczu fazy grupowej była bardzo bliska pokonania Węgrów. Mecz zakończył się jednak remisem 1:1. – Do wygranej zabrakło kilku minut. W końcówce powinniśmy zachować więcej spokoju – stwierdził Kolbeinn Sigthorsson, napastnik Islandczyków.
Po sensacyjnym remisie z Portugalią (1:1), zespół Larsa Lagerbacka mógł wykonać kolejny krok w kierunku awansu do 1/8 finału. – To duże rozczarowanie. Już mieliśmy trzy punkty, ale w końcówce zabrakło koncentracji, chociaż nasza obrona długo spisywała się dobrze – powiedział Gylfi Sigurdsson, strzelec gola w meczu z Węgrami.
Islandczycy wciąż mają szansę na wyjście z grupy. Wszystko będzie zależeć od ostatniego starcia, z Austrią. – Jesteśmy na wielkim turnieju i gramy z mocnymi zespołami. To, że zaszliśmy tak daleko, pokazuje, jak dobrym jesteśmy zespołem – podkreślił Sigurdsson.
Drużyna Lagerbacka w drugiej połowie postawiła już zdecydowanie na obronę jednobramkowej przewagi. – Chcieliśmy dzisiaj zdobyć trzy punkty i byliśmy tego bardzo blisko. Gdybyście tylko mogli zobaczyć rozczarowanie, które jest w naszej szatni. To uczucie jest jak porażka – dodał Kolbeinn Sigthorsson.