– Szkoda mi Granita Xhaki, ale nie tylko niego. Przykro mi, bo Szwajcaria odpada – przyznał z żalem selekcjoner Die Nati, Vladimir Petković po meczu z Polską. Jego zdaniem, w drugiej połowie Helweci mieli szansę, by wygrać to spotkanie jeszcze przed dogrywką.
– Piłkarze dali z siebie wszystko i pokazali, co potrafią. Ale nie ustrzegli się też błędów i na koniec przyszło nam za nie zapłacić. Karne to była loteria – nie trafisz jednego i możesz się żegnać – tłumaczył Petković w rozmowie z serwisem UEFA.com.
W rozegranym w Saint-Etienne spotkaniu Polska była wyraźnie lepsza w pierwszej połowie, ale po przerwie inicjatywę przejęli Szwajcarzy. – Na początku byliśmy zbyt nerwowi, jednak potem dominowaliśmy. Zasłużyliśmy, by w drugiej połowie zdobyć jeszcze jedną bramkę. Zawsze przykro jest żegnać się z turniejem po karnych – przyznał.
Selekcjoner Szwajcarów nie mógł też nie odnieść się do pięknego gola Xherdana Shaqiriego. – Nie mówiłem mu w przerwie nic specjalnego. (...) Zadziałał instynkt i pewność siebie. Przydała się też szczypta szczęścia, którego niestety zabrakło nam w innych sytuacjach. Te cztery mecze były jednak udane w naszym wykonaniu – zapewnił.
0 - 3
Haiti
2 - 2
Dominikana