Bezbramkowy remis po 120 minutach gry i rzuty karne – Chilijczykom udało się powtórzyć scenariusz z zeszłorocznego finału Copa America i… znowu go wygrać! Zadziorność Arturo Vidala i spółki po raz kolejny zwyciężyła z techniczną maestrią Argentyńczyków. Swój wkład w spotkanie miał też jednak niestety sędzia…
Obu zespołom zdarzało się w tym turnieju grać porywająco. Argentyńczycy rozbili między innymi Panamę czy USA, Chilijczycy z kolei zaszokowali świat wysokim zwycięstwem nad Meksykiem (7:0). Że nie brakuje im finezji – nikt nie miał wątpliwości. W finałowym spotkaniu tej jednak właściwie nie uświadczono…
Chilijczykom znów – tak jak przed rokiem, gdy również wygrali po rzutach karnych – udało się narzucić rywalom swój styl gry. A wszystko to pomimo tego, że na początku spotkanie nie układało się dla nich najlepiej…
W 22. minucie gola mógł i powinien strzelić Gonzalo Higuain. Napastnik Napoli, który przez kilkadziesiąt metrów pędził z piłką sam na sam, potwierdził jednak, że finały wiążą się dla niego ze zbyt dużym ciężarem gatunkowym. Argentyńczyk fatalnie spudłował, narażając do tego na kontuzję goniącego go Gary'ego Medela, który… wpadł na słupek. Na całe szczęście chilijskiemu obrońcy nic się nie stało.
Więcej powodów do zdenerwowania kibice z Chile mogli mieć kilka chwil później, gdy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Marcelo Diaz. Czy słuszną – kwestia interpretacji. Brazylijski sędzia zawodów uznał jednak, że gra jedenastu na dziesięciu sensu wielkiego nie ma, więc jeszcze przed przerwą nieco na wyrost wyrzucił z boiska Marcosa Rojo.
Szanse się wyrównały, wyrównało się też całe spotkanie, które już do ostatnich sekund przypominało bardziej wielkie wyczekiwanie na rzuty karne, niż zawziętą walkę o zwycięstwo za wszelką cenę. Oba zespoły miały oczywiście swoje szanse, ale "perły" na miarę okazji Higuaina próżno było szukać. Najbliżej szczęścia był w 100. minucie Sergio Aguero, ale piłkę po jego uderzeniu w ostatniej chwili wyłuskał spod poprzeczki Claudio Bravo.
Nadeszły karne. Zaczęło się dość sensacyjnie: nie trafił Vidal, a zaraz po nim fatalnie spudłował też Messi. Po chwili było już jednak 3:2 dla Chilijczyków. Do piłki podszedł Lucas Biglia i… Claudio Bravo wyczuł jego intencje, przybliżając rodaków do triumfu. Ten udokumentował ostatecznie Silva, wprawiając cały naród w euforię.
Chile po raz drugi z rzędu – i po raz drugi po rzutach karnych – pokonało Argentynę w finale Copa America. To drugi w historii triumf reprezentacji La Roja w tej imprezie.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.