07 lip 2016 | Piłka nożna

Antoine Griezmann – "zbyt chudy i za mały" wybawiciel Francji

MA

Przez lata był odrzucany przez francuskie kluby ze względu na słabe warunki fizyczne. Brakowało mu wzrostu i siły, ale był uparty. Odrodził się w Hiszpanii, a teraz może przywrócić Francję na tron mistrzostw Europy. Przed państwem – Antoine Griezmann.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kariera Antoine’a Griezmanna nie była usłana różami, nie wyszkolił się też w słynnej francuskiej akademii Clairefontaine, a od najmłodszych lat rzucano mu kłody pod nogi. I to nie ze względu na to, że nie posiadał piłkarskich umiejętności, a po prostu... był za mały.

Griezmann już od dziecka pokazywał, że piłka nożna jest jego całym światem. Częstokroć stawiał futbol ponad wszystko, nawet ponad naukę, o czym zresztą opowiadał jego starszy brat Theo. – Pewnego razu, gdy byliśmy w szkole, zobaczyłem jego zeszyt. Był cały pusty, a na samym końcu znajdował się obrazek, na którym on jako piłkarz udzielał wywiadu reporterowi Canal+. Innym razem, gdy miał być na zajęciach, zamiast tego zastałem go w toalecie, gdzie grał w piłkę z kolegą.

Griezmann został odrzucony, podobnie jak przed laty Mathieu Valbuena, czy Franck Ribery, których także ominął słynny francuski system szkolenia.

Wszystkich łączy jedno – są filigranowi, co nie wpisuje się w kanony skautów. – We Francji trzeba być silnym, szybkim i wysokim, a przecież Lionel Messi nie spełniał dwóch z tych wymogów, a jednak osiągnął sukces – z żalem przyznał po latach Griezmann.

13–letni piłkarz nie znalazł uznania w oczach żadnego trenera we Francji, aż wreszcie z pomocą przyszedł Eric Olhats z baskijskiego Realu Sociedad San Sebastian. – Na początku miałam obawy i to wielkie. Sprawdzałam, jak daleko będzie od domu. Mówili, że zabiorą go tylko do centrum szkoleniowego, a tymczasem on podpisał profesjonalny kontrakt – z rozrzewnieniem przypominała matka piłkarza. Antoine był zdeterminowany, wygrał futbol. Choć pierwszy rok we Hiszpanii był drogą przez mękę.

– Każdego wieczoru byłem sam. Codziennie płakałem. Było mi bardzo trudno jako 13–latkowi. Nie potrafiłem wypowiedzieć słowa po hiszpańsku. Na szczęście dostałem tłumacza, który mi bardzo pomógł. Stopniowo uczyłem się języka i próbowałem rozmawiać z innymi piłkarzami – to słowa Griezmanna o jego początkach w Kraju Basków.

2 - Platini (9 -1984) & Griezmann (4 -2016) are the only 2 #FRA players to have scored 4+ goals in a EURO. Leaders. pic.twitter.com/VFi8pcfreA
— OptaJean (@OptaJean) 7 lipca 2016

Antoine Griezmann (fot. Getty Images)

Kariera piłkarza rozwijała się i tym razem nie mogło być mowy o żadnych wyskokach. Pojechał na mistrzostwa świata, gdzie w meczu z Nigerią (2:0) zdobył jedną z bramek. – Zawieszenie sporo mnie nauczyło. To szczęście w nieszczęściu. Przekonałem się, że mogę być profesjonalistą na boisku i poza nim. Wspaniale jest znowu nosić koszulkę reprezentacji – mówił wówczas.

Po mundialu w Brazylii zmienił baskijskie San Sebastian na stolicę Hiszpanii – Madryt, zasilając Atletico. 44 bramki w dwóch sezonach w Primera Division mówią za siebie. Choć jego ulubionym piłkarzem jest David Beckham, to tak naprawdę różni się charakterystyką gry od legendarnego Anglika i prywatne preferencje schodzą na dalszy plan. – Nie ma dla mnie znaczenia, gdzie gram na boisku. Wszędzie czuję się dobrze. Na prawym skrzydle mogę zejść do środka i uderzyć jak Robben, na lewym też jest OK. Po prostu chcę grać w futbol – opowiadał.

Elite trio...

Griezmann – 4 goals, 2 assists
Ronaldo – 3 goals, 3 assists
Giroud – 3 goals, 2 assists#EURO2016 pic.twitter.com/BqY6fkcoOz
— UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 7 lipca 2016

Na Euro 2016 gra coraz lepiej z meczu na mecz i z czterema bramkami przewodzi w klasyfikacji strzelców. – Jest doskonały technicznie. W takiej formie będziemy go potrzebowali w meczu z Niemcami – mówił po ćwierćfinale z Islandią Didier Deschamps. I trudno dziwić się tym słowom, bo nawet w pojedynkach z rosłymi Jerome'em Boatengiem, Benediktem Hoewedesem, nikt nie wypomni mu, że jest za mały, czy za wątły, bo przy zaledwie 176 cm wzrostu, jest naprawdę wielkim napastnikiem.