Dwanaście lat temu Portugalczycy przeżyli jeden z największych koszmarów w swojej piłkarskiej historii. Będąc gospodarzem Euro 2004 przegrali w finale 0:1 z Grekami. W niedzielę sytuacja może obrócić się o 180 stopni. Portugalczycy chętnie wejdą w buty drużyny Otto Rehhagela.