Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Maciej Kot zajęli szóste miejsce w konkursie drużynowym Letniego Grand Prix w Wiśle (HS 134). Wygrali Norwegowie, którzy mogli liczyć na znajdującego się w świetnej formie Andersa Fannemela. Słoweńcy zostali sklasyfikowani na drugiej pozycji, a Niemcy na trzeciej.
– W poprzednich latach nie byliśmy faworytami, a udawało się wygrywać. Jeżeli powtórzymy skoki z czwartku, będzie osiem dobrych prób, to stać nas nawet na zwycięstwo – deklarował przed zawodami Kot, lider klasyfikacji generalnej cyklu. Polacy zaliczyli udane otwarcie lata w Courchevel, ale do Francji nie przyjechało kilku czołowych zawodników. Rywalizacja w Wiśle miała znacznie silniejszą obsadę.
Nadzieje na podium legły wraz z... upadkiem Kubackiego w drugiej grupie pierwszej kolejki. – Próbował wyciągnąć z tego skoku jak najwięcej. Chciał za bardzo i popełnił błąd... – komentował próbę Apoloniusz Tajner. Przeciętne wypadli Klemens Murańka i Kamil Stoch, którzy nie przekroczyli punktu konstrukcyjnego. Lepiej zaprezentował się za to Maciej Kot (125 m), sprawiając, że Polacy zajmowali szóstą pozycję na półmetku.
Po pierwszej serii prowadzili Norwegowie, którzy mogli liczyć na najlepszego indywidualnie Andersa Fannemela. Drugą pozycję zajmowali Słoweńcy ze stratą 5,6 punktu, a trzecią Niemcy. Dopiero na piątym miejscu plasowali się Austriacy, głównie ze względu na słaby rezultat Michaela Hayboecka, który trafił na wyjątkowo niesprzyjające warunki.
Ozdobą drugiej serii była rywalizacja o zwycięstwo. Przed ostatnią grupą Słowenia miała 0,2 punktu przewagi nad Norwegią. W zespole Alexandra Stoeckla ostatni skakał jednak Fannemel, który uzyskał 134 metry. Prevc próbował odpowiedzieć, ale próba na 129. metr dała jego zespołowi drugą lokatę.
Polacy zakończyli zmagania na szóstej pozycji. W ostatnich trzech sezonach wygrywali zmagania drużyn w Wiśle. Tym razem ich skokom brakowało błysku. Najlepiej prezentował się Kot – siódma nota indywidualnie. Rehabilitację po upadku zanotował Kubacki, uzyskując w drugiej próbie 122,5 metra. Stoch i Murańka ponownie nie przekroczyli punktu K.
Na sobotę zaplanowano zawody indywidualne z udziałem dziesięciu Polaków. Początek transmisji w TVP Sport i SPORT.TVP.PL od 14:30 oraz w TVP1 od 15:40.