{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Rio: Dream Team w drodze po piętnasty tytuł

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych jest na jak najlepszej drodze do sięgnięcia po piętnasty tytuł mistrzów olimpijskich. W Rio de Janeiro Dream Teamowi do pokonania pozostała ostatnia przeszkoda – finałowe spotkanie z Serbią. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45 polskiego czasu.
Można by rzec, że przedwczesny finał igrzysk olimpijskich miał już miejsce, bo w półfinale zmierzyły się – zdaniem wielu – dwie najlepsze drużyny świata: reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Hiszpanii.
Pomimo tego, że mecz zakończył się sześcioma punktami różnicy (82:76), to Amerykanie ani na moment nie stracili prowadzenia i przez cały czas go kontrolowali. Na nic zdały się 23 punkty Pau Gasola. Koszykarze Mike'a Krzyzewskiego awansowali do finału i powalczą o trzeci z rzędu, a piętnasty w ogóle, tytuł mistrzów olimpijskich.
Tym razem na ich drodze stanie reprezentacja Serbii, która od dłuższego czasu puka do światowej czołówki. Po rozpadzie Jugosławii jeszcze nigdy nie udało jej się zdobyć olimpijskiego medalu, ale już niejednokrotnie pokazała, że zawodników tej drużyny stać na wiele. Tak było przed dwoma laty, gdy doszli do finału mistrzostw świata, gdzie musieli uznać wyższość... USA.
W Rio de Janeiro obie drużyny już się spotkały. W fazie grupowej Amerykanie wygrali nieznacznie, bo 94:91, ale podobnie jak w przypadku półfinałowego starcia z Hiszpanią, cały czas kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń.
Serbia po raz ostatni wygrała z USA szesnaście lat temu, gdy sensacyjnie wyeliminowała Dream Team w 1/4 finału mistrzostw świata (81:78). Czy taki obrót spraw jest ponownie możliwy?
Będzie o to bardzo ciężko, bo Amerykanie mają po swojej stronie wszystkie argumenty. Przede wszystkim Kevina Duranta, który na IO w Rio jest prawdziwym liderem USA i ma 17,9 pkt na mecz, do tego dochodzi genialny asystujący Kyrie Irving (5 asyst na mecz) oraz DeAndre Jordan, 211-centymetrowy center, który w każdym spotkaniu ma prawie jeden blok (0,9).
Mecz o złoty medal igrzysk olimpijskich koszykarzy rozpocznie się w niedzielę, 21 sierpnia, o godzinie 20:45.