Adam Korol uważa, że trzeba jasno określić kierunek, który ma prowadzić do igrzysk olimpijskich. – Albo wysokie kryteria kwalifikacji i reprezentacja z szansami na podium, albo formuła coubertinowska, czyli najważniejszy jest sam udział – powiedział były minister sportu i mistrz olimpijski w wioślarstwie.