29 sie 2016 | Piłka nożna / Anglia

Shaw: nie mogłem chodzić przez sześć miesięcy

HB

Siódmego sierpnia Luke Shaw rozegrał pierwsze oficjalne spotkanie po kontuzji, której doznał we wrześniu 2015 roku. W niedzielę zawodnik otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii. – Trudno wyrazić, jak dobrze czuję się po powrocie do futbolu – przyznał 21-latek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Koszmar obrońcy rozegrał się 15 września 2015 roku. PSV Eindhoven podejmowało Manchester United w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. W 15. minucie po brutalnym wślizgu Hectora Moreno obrońca Czerwonych Diabłów długo nie podnosił się z boiska. Anglikowi został podany tlen. W szpitalu okazało się, że złamał nogę w dwóch miejscach i jego przerwa potrwa co najmniej sześć miesięcy.

Shaw w sezonie 2015/2016 już nie zagrał. Wrócił do treningów czwartego kwietnia, ale w oficjalnym spotkaniu pojawił się dopiero po czterech miesiącach, kiedy United mierzyli się z Leicester City w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty.

– Nie wiedziałem czy ponownie pojawię się na boisku. Starałem się o tym nie myśleć, ale nie mogłem od tego całkowicie uciec. Nie oglądam już nagrań z feralnego meczu. Zrobiłem to wystarczająco dużo razy – stwierdził piłkarz.

Reprezentant Anglii przez uraz nie pojechał na mistrzostwa Europy do Francji. Przez sześć miesięcy poruszał się o kulach, a później jeszcze przez kilka tygodni odczuwał spory ból.

– Słyszałem od innych zawodników, że pojawiają się chwile zwątpienia, kiedy wraca się do treningów po kontuzji. Były takie momenty, tym bardziej, że po ponad półrocznej przerwie nie mogłem chodzić i nie było mowy o grze w piłkę nożną – tłumaczył.

Shaw nie miał pretensji do Moreno, ale nie mógł zrozumieć, dlaczego gracz PSV Eindhoven otrzymał nagrodę dla piłkarza meczu. – On przyjechał do szpitala i osobiście mnie przeprosił. Spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze, ale na koniec dnia to ja leżałem w łóżku ze złamaną nogą. Musiałem przejść przez wiele trudnych chwil, kiedy myślałem więcej o tej sytuacji. Najbardziej zirytowała mnie decyzja UEFA, która ogłosiła go graczem spotkania – stwierdził obrońca.

W trwającym sezonie zawodnik Manchesteru United wystąpił w trzech meczach Premier League od pierwszej do ostatniej minuty. Jego drużyna z kompletem zwycięstw plasuje się na trzeciej pozycji.