{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ostatni mecz kapitana. Niemcy wygrali z Finlandią

Tego wieczora wszystko kręciło się wokół jednej osoby. Dwanaście lat po debiucie, Bastian Schweinsteiger po raz ostatni zagrał w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się zwycięstwem – mistrzowie świata wygrali w towarzyskim spotkaniu z Finlandią 2:0 (0:0).
Pierwszy wzruszający moment miał miejsce jeszcze przed rozpoczęciem. Schweinsteiger został oficjalnie pożegnany przez przedstawicieli niemieckiej federacji. Zanim przemówił do 30 tysięcy widzów zgromadzonych na stadionie w Moenchengladbach, długo powstrzymywał się od łez.
Był to jego 121. występ w narodowych barwach. Pozostała dziesiątka niemieckich zawodników miała w sumie... tylko dwa mecze więcej. To tylko pokazuje, jak ważną był postacią dla tej reprezentacji. Przez ponad dekadę wywalczył z nią złoty oraz trzy brązowe medale mistrzostw świata, a także srebrny mistrzostw Europy.
Sam mecz nie był wielkim widowiskiem. Finowie głównie się bronili, wobec czego Marc-Andre ter Stegen nie miał wiele pracy. W pierwszej połowie Niemcy także nie potrafili przebić się przez defensywę rywala. Najbliżej szczęścia był w 31. minucie Mario Goetze, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem w polu karnym i został zablokowany.
Nieco lepiej było po przerwie, a przede wszystkim zobaczyliśmy gole. W 55. minucie Max Meyer wykorzystał podanie Goetzego i pokonał Lukasa Hradecky'ego. Trzynaście minut później kibice na stojąco pożegnali schodzącego z boiska Schweinsteigera, którego zmienił Julian Weigl.
Na niespełna kwadrans przed końcem rezultat ustalił Mesut Oezil. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od Paulusa Arajuuriego z Lecha Poznań. Innym reprezentantem Lotto Ekstraklasy w tym meczu był Kasper Hamalainen z Legii Warszawa. Pierwszy grał do 82. minuty, drugi zszedł w przerwie.