Karol Urbaniak, lider klasyfikacji Kia Lotos Race 2016, który nie wygrał kwalifikacji przez trzy rundy z rzędu, do wyścigu numer jeden ruszy w niedzielę z pierwszego pola startowego. W pierwszej linii swoją Kia Picanto ustawi też jego największy rywal do tytułu mistrza Polski – Albert Legutko.
Podczas oficjalnych, piątkowych treningów przed 5. rundą Kia Lotos Race 2016 na torze w czeskim Moście, które odbywały się przy upalnej pogodzie, najszybsi byli Damian Litwinowicz i Karol Urbaniak. W obydwu treningach aż sześciu kierowców zmieściło się w stracie zaledwie 1 sekundy do najszybszego, co zapowiadało zaciętą rywalizację o pole position w sobotnich kwalifikacjach. Tego dnia żadnemu zawodnikowi nie udało się jednak uzyskać czasu okrążenia poniżej 2 minut i 9 sekund.
Dopiero w sobotni poranek, kiedy było nieco chłodniej, czasem zdecydowanie poniżej 2 minut i 9 sekund – bo o aż 0,7 s – popisał się Albert Legutko, który zdeklasował rywali w pierwszej części kwalifikacji. Z sekundy, która na koniec Q1 dzieliła pierwszych sześciu zawodników, aż 0,793 s przypadło na stratę do Legutki drugiego zawodnika w kwalifikacjach, którym był Jan Antoszewski.
Różnice między kolejnymi kierowcami z pierwszej szóstki w Q1 były mierzone nawet nie w dziesiątych, ale w setnych (!) częściach sekundy. W tej odsłonie kwalifikacji bardzo dobrą prędkość pokazali Jakub Rejlek i Petr Horak – czescy dziennikarze motoryzacyjni, którzy gościnnie zasiedli za kierownicą VIP-owskich Kia Picanto. Awansu do Q2 nie wywalczyli Piotr Humański, któremu do 15. miejsca zabrakło zaledwie 0,079 s i Katarzyna Sakowska, która na mecie pierwszej części kwalifikacji była o 0,022 s wolniejsza od Piotra Humańskiego.
Podczas drugiej części kwalifikacji czasem poniżej 2 minut i 9 sekund znowu popisał się Albert Legutko, ale tym razem nie tylko on. O zaledwie 0,012 s wolniejszy był Jan Antoszewski. Co ciekawe, obydwaj kierowcy swoje najlepsze czasy zanotowali podczas trzeciego okrążenia.
Damian Litwinowicz, który był wolniejszy od Legutki o niecałe 0,3 s, swój najlepszy czas uzyskał na czwartym kółku, natomiast czwarty w Q2 Karol Urbaniak (strata 0,408 s) – dopiero podczas ostatniego, siódmego okrążenia.
Z udziałem w finałowej części kwalifikacji pożegnali się Aleksander Olejniczak, Przemysła Pytlak, Robin Rogalski oraz dwóch kierowców z Czech, którzy w ten weekend gościnnie uczestniczą w wyścigach Kia Lotos Race na ich rodzimym torze w Moście.
W czasie finałowej, zaledwie 10-minutowej części kwalifikacji na liczącym 4212 m długości torze w Moście najszybszy okazał się aktualny Mistrz Polski Kia Picanto – Karol Urbaniak.
– W Q1 i Q2 nie było potrzeby odkrywania wszystkich kart. Nie ma sensu narażać samochodu czy ryzykować wycieczki poza tor. Czułem, że mam dobre tempo i że w Q3 mogę powalczyć o zwycięstwo. Taki był plan i udało się go zrealizować. To dobrze wróży przed niedzielnym wyścigiem, w którym mam tylko jeden cel – odjeżdżać rywalom od pierwszych do ostatnich metrów i wygrać wyścig. Łatwo nie będzie, bo we wszystkich częściach kwalifikacji widać było, że rywale również są bardzo szybcy. Najlepiej świadczą o tym minimalne różnice w czasach między czołowymi zawodnikami.
W Q3, oprócz Karola Urbaniaka, czas okrążenia poniżej 2 minut i 9 sekund uzyskali Albert Legutko i Bartosz Paziewski. W tej części kwalifikacji sześciu najszybszych kierowców nie dzieliła nawet sekunda. Szósty zawodnik – Paweł Wysmyk – stracił do Karola Urbaniaka 0,539 s. Do wyścigu nr 1 w drugiej linii swoje Kia Picanto ustawią jutro Bartosz Paziewski i Damian Litwinowicz, a w trzeciej – Jan Antoszewski i Paweł Wysmyk.