{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Strzelił historycznego gola dla Kosowa, dziękował... Norwegii

Valon Berisha, zdobywca pierwszej, historycznej bramki dla reprezentacji Kosowa w meczu eliminacji mistrzostw świata z Finlandią (1:1), miał rozegrać dzień wcześniej mecz w barwach... Norwegii. Zgoda FIFA na jego występ w innych barwach nadeszła zaledwie na pięć godzin przed meczem. – Dziękuje ci, Norwegio – mówił wzruszony zawodnik przed kamerami.
Berisha urodził się w Malmoe w Szwecji lecz wychował w Norwegii, w Egersund, gdzie przeprowadzili się jego rodzice kiedy miał rok. W norweskiej reprezentacji wystąpił 20 razy. Jego młodszy brat Veton zdecydował się reprezentować Norwegię i zagrał w eliminacyjnym meczu z Niemcami.
– Po tym, jak przed kilku laty Kosowo stało się niezależnym państwem, a w maju członkiem UEFA i FIFA, nastąpiły trudne tygodnie, pełne intensywnych dyskusji w gronie rodziny. Czuję się związany z Norwegią, gdzie spędziłem całe swoje życie, lecz również z Kosowem, gdzie mamy bardzo dużą rodzinę. Podjąłem decyzję, której nie żałuję. Jednocześnie jestem bardzo wdzięczny za umożliwienie mi gry w piłkę nożną na tak wysokim poziomie. Dziękuje ci, Norwegio – powiedział piłkarz na antenie fińskiej telewizji YLE.
W rozmowie z norweską telewizją NRK piłkarz powiedział, że największy wpływ na decyzję miała rada rodziny, która zdecydowała, że jeden brat będzie grał dla "starego kraju", a drugi, urodzony już w Norwegii, dla nowego.
Selekcjoner Norwegii Per Mathias Hoegmo powiedział, że rozumie wybór piłkarza i zdaje sobie sprawę, jak był trudny.
– Valon wybrał Kosowo, a jego brat Veton – Norwegię. Takie są nowe czasy i nowa Europa i należy szanować takie decyzje – powiedział.
