Najlepszy komentarz po trzeciej z rzędu porażce piłkarzy Manchesteru United? "Grają tak, jakby ich trener w poprzednim sezonie wyleciał za zajęcie 16. miejsca w lidze".
Jose Mourinho po raz ostatni przegrał trzy kolejne mecze w 2002 roku – jeszcze w FC Porto. Ale nie ta, powtarzana przez wszystkich ciekawostka jest najbardziej bolesna dla Portugalczyka.
Jeszcze bardziej obnaża go statystyka, którą na Twitterze podzielił się profil telewizji Sky. Zespoły prowadzone przez Mourinho (a więc Chelsea i Manchester) wygrały tylko siedem z ostatnich 21 spotkań w Premier League. Przegrały ponad połowę – aż 11. Zdobyły tylko 24 z 63 możliwych punktów.
Jose Mourinho has taken just 24 points from a possible 63 in his last 21 games. https://t.co/ONyoNwSg76 #SSNHQ pic.twitter.com/tle88EMonU
— Sky Sports News HQ (@SkySportsNewsHQ) 19 września 2016
Czy Mourinho się skończył? To pytanie zadają sobie piłkarscy eksperci w całej Europie.
Ktoś mógłby uznać je za bezzasadne. Przecież jeszcze w poprzednim roku kalendarzowym prowadzona przez niego Chelsea wygrała Premier League i Puchar Ligi Angielskiej, a na progu tego sezonu z United zdobył Tarczę Wspólnoty. Trzy gorsze mecze nie decydują o klasie trenera. Gdyby mierzyć tą miarą, co powiedzieć na przykład o Arsenie Wengerze, który nie wygrał ligi od 13 lat? Ale Wenger nie zaliczył też tak fatalnego sezonu jak ostatnio Mourinho. Zostawił Chelsea na wspomnianym 16. miejscu, w nieładzie taktycznym i personalnym.
Jego czar jednak nie zniknął, co potwierdziło zatrudnienie przez United. Miał naprawić to, co popsuł Louis van Gaal. Od przełożonych dostał nieograniczone zaufanie i taki sam budżet transferowy. Skrzętnie z niego skorzystał, ale na razie efektów nie ma. Kluczowi piłkarze – Paul Pogba, Henrich Mchitarjan, Wayne Rooney – rozczarowują, a gra MU wygląda tak samo źle, jak w poprzednim sezonie. Punkty znowu musi ratować Marcus Rashford, 18-letni wychowanek.
How does Mourinho's start compare with Louis van Gaal? https://t.co/ONyoNwSg76 #SSNHQ pic.twitter.com/ew4KMVP7bJ
— Sky Sports News HQ (@SkySportsNewsHQ) 19 września 2016
"Niepojęte, jak ten Mourinho sprzeciętniał. Pal licho samą grę, ale gdzie dawna furia jego drużyn? The Average One" – napisał po przegranym 1:3 meczu z Watfordem dziennikarz "Gazety Wyborczej" Rafał Stec. "The Average One" oznacza "przeciętny" i nawiązuje do przydomku "The Special One", który Mourinho sam sobie nadał.
Również dlatego kibice i dziennikarze zawsze będą oczekiwać od niego więcej. Sam ukręcił na siebie bat. Swoją butą, przeświadczeniem o wyjątkowości i brzydkimi zachowaniami wobec kolegów po fachu. To, co kiedyś go wyróżniało, dziś coraz bardziej irytuje. Zwłaszcza, gdy nie idzie w parze z wynikami.
Sam Mourinho zapewnia, że nie ma powodów do paniki i pożar lada dzień zostanie ugaszony. Ale nie wygląda na człowieka, który wiedziałby, skąd zaczerpnąć wody. Wydał fortunę na znane nazwiska, ale w grze United nie widać żadnej jego koncepcji. Nie ma pomysłu, jak wykorzystać potencjał Pogby i – przede wszystkim – nadal nie odważył się posadzić na ławce Rooneya, który ostatni dobry mecz rozegrał chyba jeszcze za czasów Fergusona...
Jeśli sytuacja się nie zmieni, ze strony Portugalczyka możemy się spodziewać coraz większej nerwowości. Na ostatniej konferencji zdążył już wskazać winnego porażki z Watfordem. Na ofiarę wybrał Luke'a Shawa, choć w przeszłości unikał publicznego krytykowania piłkarzy. Jak zwykle miał też pretensje do pracy sędziów.
Kibice pewnie wybaczyliby mu wszystkie wady (a nawet uznali je za zalety), gdyby tylko Manchester wygrywał. Ale nie wygrywa. A zniecierpliwienie po Moyesie i van Gaalu jest tak duże, że jeśli zwycięstwa szybko nie nadejdą, to do Mourinho na stałe może przylegnąć nowy przydomek. "The Special Once". Wyjątkowy... kiedyś.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.