| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Pogoń z Górnikiem na remis. Nieskuteczny Gyurcso

Cornel Rapa i Leandro (z prawej, fot. PAP/Marcin Bielecki)
Cornel Rapa i Leandro (z prawej, fot. PAP/Marcin Bielecki)
RaMa

Pogoń Szczecin zremisowała na swoim stadionie z Górnikiem Łęczna 1:1 (0:1) w meczu 10. kolejki Lotto Ekstraklasy. Bramkę dla gospodarzy zdobył Rafał Murawski, a dla gości Bartosz Śpiączka. W drugiej połowie dwie stuprocentowe okazje zmarnował pomocnik Portowców, Adam Gyurcso.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Małej rewolucji w wyjściowym składzie Pogoni dokonał Kazimierz Moskal. Na prawej obronie zadebiutował reprezentant Rumunii Cornel Rapa. Występujący do tej pory w jego miejscu Adam Frączczak po raz pierwszy w tym sezonie został przesunięty do ataku. Na lewa obronę wrócił Ricardo Nunes, a do pomocy Mateusz Matras.

Z kolei Andrzej Rybarski z Górnika wystawił dokładnie ten sam skład, jaki wyszedł przed tygodniem w zwycięskim 4:0 meczu z Koroną Kielce. Po tamtym spotkaniu łęcznianie już w poniedziałek opuścili domy. Wyruszyli do Jastrzębia Zdroju, gdzie mocno rezerwowym składem przegrali po rzutach karnych mecz Pucharu Polski. Potem zatrzymali się na trzy dni w podwrocławskiej Oleśnicy, by w piątek dotrzeć na Pomorze Zachodnie.

Górnicy od początku nastawili się głównie na destrukcję. Zacieśnili środek pola, czym niemal kompletnie uniemożliwili gospodarzom konstruowanie akcji ofensywnych. Jedyna groźna sytuacja pod bramką gości w pierwszej części meczu miała miejsce w 15 min. Słupek uratował Górnika od straty gola. Po rzucie wolnym główkował Jarosława Fojut, po drodze piłka się jeszcze odbiła od Kamila Drygasa i Sergiusz Prusak tylko obserwował lot piłki.

Przez następne pół godziny nic wielkiego się nie wydarzyło na boisku i gdy wydawało się, że przerwa odbędzie się przy bezbramkowym remisie, goście strzelili bramkę "do szatni". Autorami bramki byli zawodnicy niedawno związani z Pomorzem Zachodnim. Spoza pola karnego strzelał były Portowiec Grzegorz Bonin, niedoświadczony Adrian Henger odbił lekki strzał przed siebie, a związany w latach 2011-14 z Flotą Świnoujście Bartosz Śpiączka dobijał dwukrotnie. Najpierw jego strzał wybił Sebastian Rudol, ale uderzenie głową już było precyzyjne.

Po przerwie najpierw zaatakowali goście. Strzał Javiego znów wybił przed siebie Henger, ale nie miał kto dobić. Za to z drugiej strony boiska pierwsza akcja Pogoni przyniosła wyrównanie. Zza pola karnego strzelał Rafał Murawski, piłka po drodze odbiła się od któregoś z graczy Górnika i zaskoczyła Sergiusza Prusaka. W 62. min. szybką kontrę przeprowadzili górnicy. Śpiączka minął w polu karnym Hengera, ale piłka mu uciekła na bok i jego strzał minął bramkę. 10 minut później w doskonałej sytuacji był Adam Gyurcso. Węgier atakował sam na bramkę gości, ale Prusak wyszedł, skrócił dystans i nie dał się pokonać.

W 79. min. Gyurcso miał kolejną szansę sam na sam z bramkarzem Łęcznej. Tym razem podciął piłkę nad Prusakiem i nie trafił w bramkę. W końcówce Pogoń próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, skończyło się na serii rzutów rożnych, z których nic nie wynikło. Goście opóźniali grę i po ostatnim gwizdku sędziego wyraźnie byli zadowoleni z wyjazdowego remisu.

Zobacz też
Rażący błąd szefa sędziów. Broni ich mijając się z faktami
Bartosz Mrozek najpierw kopnął Marcela Pięczka korkami w okolice biodra, dopiero chwilę później doszło do zderzenia tych zawodników. Autor zdjęcia udostępnił nam je jako dowód w sprawie. (zdjęcie: Mateusz Bartkiewicz)
tylko u nas

Rażący błąd szefa sędziów. Broni ich mijając się z faktami

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Podolski ma konkurenta. Ważne informacje ws. Górnika Zabrze
Lukas Podolski chce kupić Górnika Zabrze (fot. Getty).

Podolski ma konkurenta. Ważne informacje ws. Górnika Zabrze

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
W Legii Warszawa możliwych jest nawet... 20 transferów!
Michał Żewłakow ma przed sobą wiele decyzji dotyczących kadry i transferów w Legii Warszawa (fot: PAP)
polecamy

W Legii Warszawa możliwych jest nawet... 20 transferów!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kiedy kolejne mecze PKO BP Ekstraklasy? [TERMINARZ]
Terminarz PKO Ekstraklasa 2024/25. Kiedy mecze?

Kiedy kolejne mecze PKO BP Ekstraklasy? [TERMINARZ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy wielki talent? "Lech będzie mógł na nim budować"
Wojciech Mońka (fot. 400mm.pl/Michał Chwieduk)

Nowy wielki talent? "Lech będzie mógł na nim budować"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
07 kwietnia 2025
06 kwietnia 2025
05 kwietnia 2025
04 kwietnia 2025
Terminarz
11 kwietnia 2025
12 kwietnia 2025
13 kwietnia 2025
14 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
27
26
53
4
27
17
47
5
27
14
44
6
27
7
42
7
27
5
40
8
27
-6
40
9
27
-7
36
10
27
-1
36
11
27
-2
34
12
27
-4
34
13
27
-11
33
14
27
-18
26
16
27
-15
24
17
27
-19
24
18
27
-12
22
Rozwiń
Najnowsze
PZPN o klęsce Kuleszy w wyborach: to nie jest porażka
nowe
PZPN o klęsce Kuleszy w wyborach: to nie jest porażka
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Cezary Kulesza (po lewej, fot. PAP)
Szczęsny idzie po rekord. Przed nim już tylko czterech piłkarzy
Wojciech Szczęsny (fot. Getty Images)
Szczęsny idzie po rekord. Przed nim już tylko czterech piłkarzy
FOTO
Wojciech Papuga
Kadrowicz otarł się o Chelsea. Jego talent dostrzegli... w Legii
Piotr Czachowski (fot. Getty)
polecamy
Kadrowicz otarł się o Chelsea. Jego talent dostrzegli... w Legii
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Rażący błąd szefa sędziów. Broni ich mijając się z faktami
Bartosz Mrozek najpierw kopnął Marcela Pięczka korkami w okolice biodra, dopiero chwilę później doszło do zderzenia tych zawodników. Autor zdjęcia udostępnił nam je jako dowód w sprawie. (zdjęcie: Mateusz Bartkiewicz)
tylko u nas
Rażący błąd szefa sędziów. Broni ich mijając się z faktami
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Pellegrini przestrzega przed lekceważeniem Jagiellonii
Trener Realu Betis Sevilla Manuel Pellegrini (Fot. Getty Images)
Pellegrini przestrzega przed lekceważeniem Jagiellonii
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Sensacyjna porażka drużyny Magdaleny Stysiak!
Magdalena Stysiak (fot. Getty)
Sensacyjna porażka drużyny Magdaleny Stysiak!
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Goncalo Feio wprost przed meczem z Chelsea: chętnie podtrzymam tradycję
Legia Warszawa zmierzy się z Chelsea FC w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Goncalo Feio zabrał głos przed meczem (fot: PAP)
Goncalo Feio wprost przed meczem z Chelsea: chętnie podtrzymam tradycję
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry