Polska – Dania: może paść kilka rekordów

Mecz mistrzowski nr 250

Będzie to jubileuszowy, 250. mecz Polski w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, licząc zarówno spotkania eliminacyjne, jak i w turniejach finałowych. Bilans jest dla Polski bardzo korzystny: 113 zwycięstw, 59 remisów, 77 porażek; bramki: 417 - 288.

Gol nr 250?

Gdyby udało nam się strzelić 4 gole (jak w słynnym meczu el. MŚ z 29.10.1977 roku, w którym pokonaliśmy Duńczyków 4:1), to ostatnia z tych bramek byłaby 250. zdobytą przez Polskę w mistrzostwach świata, licząc zarówno mecze eliminacyjne jak i finałowe.

A może remis nr 200?

Jeśli w meczu z Duńczykami padnie wynik nierozstrzygnięty, będzie to 200. remis w całej historii reprezentacji Polski. Wyrównany zostanie też rekord reprezentacji pod względem kolejnych remisów (byłby to czwarty remis biało-czerwonych z rzędu w oficjalnym meczu międzypaństwowym). Wcześniej dwukrotnie notowaliśmy taką „remisową” serię – w 1965 i 1993 roku. Jeśli przegramy 0:1, będzie to 50. porażka w takim stosunku.

Szczęśliwy październik

8 października graliśmy dotychczas czterokrotnie. Ciekawostką jest fakt, że w meczach tego dnia zawsze padała parzysta liczba bramek: 0:2, 4:2, 4:2 i 2:2.

Cały październik jest szczęśliwy dla reprezentacji. Na 124 mecze wygraliśmy 54, zremisowaliśmy 28 i przegraliśmy 42 (bramki 218 – 178). W październiku z Danią graliśmy jeden raz. Ponad 80 lat temu, 4.10.1936 r. przegraliśmy w Kopenhadze w towarzyskim meczu 1:2.

Z Danią na minusie

Niestety ogólny bilans meczów z Danią mamy niekorzystny: 21 meczów: 7 zwycięstw, 2 remisy, 12 porażek, bramki 35 - 43. To właśnie z Danią Polska zanotowała najwyższą porażkę w dziejach: 26 czerwca 1948 roku przegrała w Kopenhadze aż 0:8 (to jedyny mecz Kazimierza Górskiego w reprezentacji).

Ale z Danią mieliśmy też wysokie zwycięstwa, po 5:0 wygraliśmy w 1961 i 1970 roku. Ostatni mecz, towarzyski w Gdańsku w 2013 roku, wygraliśmy 3:2.

W eliminacjach mundialu graliśmy z Danią dwukrotnie i dwukrotnie wygrywaliśmy. Reprezentacja pod wodzą Jacka Gmocha w 1977 roku pokonała Skandynawów najpierw w Kopenhadze 2:1 (dwa gole strzelił Lubański), a potem w Chorzowie 4:1 (gole: Masztaler, Lato, Deyna, Szarmach). Polska awansowała wtedy do MŚ 1978 w Argentynie.