Armenia przegrała w Erewaniu z Rumunią 0:5 (0:4) w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata 2018. Gospodarze od trzeciej minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Gora Malakyana. Zespół Varuzhana Sukiasyana będzie wtorkowym rywalem Polaków. W innym sobotnim spotkaniu grupy E Czarnogóra pokonała w Podgoricy Kazachstan 5:0 (1:0).
Malakyan na początku meczu zatrzymał lecącą do bramki piłkę ręką. Sędzia przerwał grę, pokazał reprezentantowi Armenii czerwoną kartkę i podyktował rzut karny, który wykorzystał Bogdan Stancu.
W przeciągu kolejnych ośmiu minut przyjezdni strzelili dwa gole. Najpierw Nicolae Stanciu podał prostopadle w pole karne, a Adrian Popa przytomnie podciął piłkę nad bramkarzem. Następnie Razvan Marin popisał się precyzyjnym kopnięciem z 17. metrów.
Jeszcze przed przerwą Bogdan Stancu odebrał piłkę w polu karnym rywali, wycofał do Nicolae Stanciu, a ten kopnął od poprzeczki i do bramki. W 59. minucie ostatniego gola strzelił Alexandru Chipciu, który z łatwością obiegł Hrayra Mkoyana i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Czarnogórcy wygrali w takim samym rozmiarze, jak Rumuni. Przebieg spotkania był jednak inny, bowiem do przerwy prowadzili jedną bramką, którą zdobył Zarko Tomasević. W drugiej części strzelali kolejno: Nikola Vukcević, Stevan Jovetić, Fatos Beciraj, Stefan Savić.
Wyniki grupy E eliminacji MŚ:
Armenia - Rumunia 0:5 (0:4)
Bramki: Stancu 4-k., Popa 10, Marin 12, Stanciu 29, Chipciu 59
Czarnogóra - Kazachstan 5:0 (1:0)
Bramki: Tomasević 24, Vukcević 59, Jovetić 64, Beciraj 73, Savić 78