Włosi przesądzili o wygranej w meczu eliminacji mundialu 2018 z Macedończykami (3:2) w dodatkowym czasie gry. – Większość naszych błędów było spowodowanych tym, że w drużynie grało wielu niedoświadczonych zawodników – podkreślił Giampiero Ventura, selekcjoner Squadra Azzurra.
Włosi prowadzili 1:0, ale w drugiej połowie stracili dwa gole i przegrywali. W spotkaniu, które rozegrano w Skopje, zanosiło się na wielką sensację. Ostatecznie drużyna Ventury odwróciła losy starcia.
– Pokazaliśmy wielki charakter. Mieliśmy 10-15 minut, w trakcie których nie byliśmy jednością. Później wróciliśmy do gry i zwyciężyliśmy – stwierdził Ventura w rozmowie z telewizją Rai Sport.
W wyjściowej "11" Włochów było sześciu piłkarzy poniżej 25. roku życia. – Około 90 procent naszych pomyłek wynikało z braku doświadczenia. Kiedy na boisku jest wielu młodych zawodników, trzeba zachować cierpliwość – tłumaczył szkoleniowiec.
Przy pierwszym trafieniu dla Macedończyków zawinił Marco Verratti. Pomocnik zagrał niecelnie, a piłkę przejął Ilija Nestorovski, który kilka sekund później pokonał Gianluigiego Buffona.
– Do momentu mojego błędu kontrolowaliśmy spotkanie. Tamta sytuacja dała pewność rywalom. Styl, w którym odrobiliśmy straty pokazuje jednak, jak wielkim jesteśmy zespołem. Biorę na siebie odpowiedzialność za tę pomyłkę. Postaram się nie popełnić ponownie takiego błędu – zadeklarował Verratti.