FC Barcelona w 8. kolejce Primera Division wygrała z Deportivo La Coruna 4:0 (3:0). W annałach hiszpańskiej ligi zapisał się Lionel Messi, który strzelił gola i pobił legendarny rekord Telmo Zarry w liczbie bramek zdobytych na własnym stadionie. Teraz ma ich na koncie 180.
FC Barcelona do meczu z Deportivo La Coruna przystępowała po wstydliwej porażce z Celtą Vigo 3:4. Co ważne, do składu Dumy Katalonii wrócił Lionel Messi, który kilka tygodniu temu w meczu z Atletico Madryt (1:1) nabawił się kontuzji. Luis Enrique nie wystawił jednak Argentyńczyka w podstawowym składzie, a jego miejsce w pierwszej formacji zajął Arda Turan.
Messiego początkowo ze zdobywania bramek znakomicie wyręczali koledzy z drużyny, zresztą nie po raz pierwszy. W 20. minucie bramkarz Deportivo, German Lux, popełnił poważny błąd przy strzale Rafinhy. Brazylijczyk uderzył z prawej strony pola karnego, próba nie była wymagająca, ale piłka przeszła pod pachą golkipera przyjezdnych i wpadła do bramki. Piłkarze Enrique mieli bardzo wyraźną przewagę, którą udokumentowali w 36. minucie, a w roli głównej ponownie wystąpił Rafinha, który dobił strzał Gerarda Pique.
Przed przerwą losy meczu w zasadzie rozstrzygnął Luis Suarez. Urugwajczyk wykorzystał podanie od Neymara i obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 3:0. Trzeba uczciwie powiedzieć, że wynik mógłby być dwukrotnie wyższy, gdyby właśnie Suarez wykorzystał przynajmniej jedną z trzech innych wybornych okazji.
Po zmianie stron na murawie w 55. minucie pojawił się Messi. Lider Barcy już po 180 sekundach wpisał się na listę strzelców. Tym golem Argentyńczyk przeszedł do historii Primera Division – ze 180 trafieniami stał się najskuteczniejszym piłkarzem w meczach rozgrywanych na własnym stadionie. Dotychczas najczęściej trafiającym był legendarny Telmo Zarra ze 179 golami.
Barca do końca meczu miała przygniatającą przewagę. Wynik już się nie zmienił, choć mistrzowie Hiszpanii od 65. minuty grali w liczebnej przewadze.
Dla Blaugrany było to piąte zwycięstwo w La Liga i na ten moment z 16 punktami jest wiceliderem tabeli. Prowadzi Sevilla CF, która ma o jedno "oczko" więcej.
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Getafe CF
17:30
Sevilla FC
19:30
Atletico Madryt
19:00
Real Betis
19:00
Osasuna