Ingolstadt zremisowało z Borussią Dortmund 3:3 (2:0) w meczu 8. kolejki Bundesligi. Całe spotkanie w barwach BVB rozegrał Łukasz Piszczek – Polak miał udział przy ostatnim trafieniu dla swojego zespołu. 90 minut na ławce rezerwowych przesiedział natomiast Jakub Błaszczykowski, a jego Wolfsburg przegrał na wyjeździe z Darmstadt 1:3 (0:1).
Starcie w Ingolstadt rozpoczęło się fatalnie dla drużyny Thomasa Tuchela. Już w 6. minucie po dośrodkowaniu Markusa Suttnera z rzutu wolnego, nieuwagę defensorów BVB wykorzystał Almog Cohen, który celnym uderzeniem otworzył wynik. Przyjezdni grali zbyt wolno i nie potrafili zaskoczyć dobrze zorganizowanych rywali.
W 24. minucie gracze Ingolstadt zadali wicemistrzom Niemiec drugi cios. Z rzutu wolnego znowu dośrodkował Suttner, a gola tym razem strzelił Dario Lezcano. Zawodnicy z Dortmundu grali słabo, przez całą pierwszą odsłonę nie stworzyli praktycznie żadnego zagrożenia.
W 59. minucie Pierre-Emerick Aubameyang przywrócił Borussii nadzieję na korzystny wynik. Snajper BVB doszedł do futbolówki po wrzutce Ousmane Dembele i zdobył bramkę. Rywale odpowiedzieli jednak błyskawicznie – w kolejnej akcji drugie trafienie zaliczył Lezcano. Drużyna Tuchela wciąż wierzyła w odwrócenie losów spotkania – w 69. minucie Christian Pulisić wbiegł w pole karne i zagrał do Adriana Ramosa, a ten strzelił gola na 2:3.
Od tego momentu zawodnicy z Dortmundu rzucili się do ataków. W dodatkowym czasie gry Felix Passlack dośrodkował piłkę w pole karne. Uderzał Piszczek, futbolówkę odbił golkiper Oerjan Nyland, a ze skuteczną dobitką pospieszył Pulisić.
Słabo wypadł Wolfsburg, w którym występuje Jakub Błaszczykowski. Polak całe starcie z Darmstadt przesiedział na ławce rezerwowych. Wilki od 23. minuty grały w "10" po czerwonej kartce Jeffreya Brumy. Gospodarze wykorzystali tę sytuację i zwyciężyli różnicą dwóch goli.