{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Szczypiorniści zaczynają walkę o ME. Na początek Serbia

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych czwartkowym spotkaniem z Serbią rozpocznie walkę w eliminacjach mistrzostw Europy 2018. Awans do turnieju w Chorwacji uzyskają po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. – Kwalifikacje to nie formalność – przestrzega Mariusz Jurkiewicz. Relacja "akcja po akcji" od godz. 19:45 na SPORT.TVP.PL.
Starcia Polaków z Serbami w ostatnich latach obfitowały w wiele emocji. Ostatnie cztery spotkania rozstrzygały się w końcówkach. Dwukrotnie triumfowali biało-czerwoni, a jeden mecz zakończył się wygraną drużyny z Bałkanów. W 2012 roku w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich padł remis.
Na tegorocznych mistrzostwach Europy losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich sekund. Kluczowy rzut karny Ivana Nikcevicia na 43 sekundy przed końcem obronił Sławomir Szmal. Obie drużyny styczniowego czempionatu nie mogą jednak zaliczyć do udanych. Serbowie odpadli już po fazie grupowej, a Polacy pożegnali się z marzeniami o podium po drugiej fazie turnieju.
– Serbowie może nie odnoszą ostatnio większych sukcesów, są po różnych zmianach, ale regularnie pojawiają się na największych imprezach. Wielu ich zawodników występuje w czołowych europejskich klubach i ma swoje ambicje, co sprawia, że zawsze jest to bardzo groźna drużyna. Z konfrontacji z Serbami mamy różne wspomnienia, jednak w kontekście czwartkowego meczu nie ma to znaczenia. Liczyć się będzie tylko 60 minut – tłumaczy Mariusz Jurkiewicz.

Osłabienia Serbów
Przeciwnicy nie przyjadą do Gdańska w najmocniejszym zestawieniu. Trener Jovica Cvetković nie był w stanie namówić do ponownej gry w kadrze bramkarza Darko Stanicia oraz Momira Ilicia, Marko Vujina i Alema Toskicia. Pod ich nieobecność liderem będzie doświadczony Rastko Stojković.
Czwartkowe spotkanie będzie szóstym meczem o punkty Polaków w Ergo Arenie. Wszystkie wcześniejsze starcia zakończyły się zwycięstwami półfinalistów tegorocznych igrzysk olimpijskich. Biało-czerwoni pokonali Szwecję 22:18, Niemcy 25:24 oraz w kwietniu tego roku w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich Macedonię 25:20, Chile 35:27 oraz Tunezję 28:24.
Oprócz Serbii w grupie biało-czerwonych znalazły się też Białoruś i Rumunia. W środowym starciu w Mińsku szczypiorniści Jurija Szewcowa niespodziewanie ulegli przyjezdnym 23:26. W dwunastym zespole tegorocznych mistrzostw Europy nie wystąpił lider – Siergiej Rutenka.
W niedzielę (6 listopada) polscy szczypiorniści rozegrają drugie spotkanie w eliminacjach ME 2018. Rywalem zawodników Tałanta Dujszebajewa będzie Rumunia. Transmisja od godz. 18:50 w TVP Sport i na stronie SPORT.TVP.PL
