| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W hitowym spotkaniu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy Lechia zremisowała w Gdańsku z Pogonią Szczecin 1:1 (1:1). Podział punktów w derbach Pomorza oznacza, że gdańszczanie stracili pozycję lidera na rzecz Jagiellonii Białystok.
Przed rozpoczęciem sobotniego hitu kolejki piłkarze Lechii wiedzieli już, że swój mecz wygrali białostocczanie. Piłkarze trenera Piotra Nowaka musieli zatem sięgnąć po trzy punkty, żeby utrzymać pierwsze miejsce.
Początkowo wydawało się, że plan uda się zrealizować bez problemów. Gospodarze od pierwszych minut przejęli inicjatywę. Dłużej utrzymywali się przy piłce, stwarzali sobie dobre sytuacje pod bramką Pogoni.
Na udokumentowanie wyraźnej przewagi gdańszczanie nie musieli długo czekać. Już w 9. minucie po dośrodkowaniu Jakuba Wawrzyniaka, strzale Rafała Wolskiego i... fatalnej interwencji Dawida Kudły było 1:0.
W kolejnych fragmentach przyjezdni zupełnie nie sprawiali wrażenia zespołu, który ma pomysł na odwrócenie losów rywalizacji. Lechia tymczasem "grała swoje". Po ciekawych zespołowych akcjach bliscy pokonania Kudły byli Milos Krasić, ponownie Wolski oraz Marco Paixao, po którego strzale piłka odbiła się od słupka.
Drugi gol dla Lechii wydawał się kwestią czasu, tymczasem tuż przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobyli Portowcy. W polu karnym przewrócił się Adam Frączczak. Sędziujący to spotkanie Bartosz Frankowski skonsultował się z liniowym, po czym podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów trafił sam poszkodowany.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Nadal wyraźną przewagę w posiadaniu piłki mieli goście. Dopiero w końcowych fragmentach graczom ze Szczecina udało się wyprowadzić kilka groźnych kontrataków.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, który dla Pogoni oznacza przedłużenie serii ligowych meczów bez porażki do sześciu występów.
Lechia tracąc w sobotę punkty pożegnała się też z fotelem lidera Lotto Ekstraklasy. Na pierwsze miejsce awansowała Jagiellonia, która w 15. kolejce pokonała u siebie Piasta Gliwice 2:0.