Paris Saint-Germain wygrało ze Stade Rennes 4:0 (2:0) w spotkaniu 12. kolejki Ligue 1. Kamil Grosicki wszedł na boisko w drugiej połowie, a Grzegorz Krychowiak cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Zawodnicy PSG przeważali i w 31. minucie objęli prowadzenie. Angel di Maria dośrodkował z rzutu rożnego, głową uderzył Edinson Cavani, a piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła w stojącego przy słupku Gelsona Fernandesa, który strzelił gola samobójczego.
Trzy minuty przed przerwą paryżanie podwyższyli prowadzenie. Benoit Costil popełnił błąd, podając piłkę do Cavaniego, a ten kopnięciem zza pola karnego zdobył bramkę. Niestety dla fanów PSG, dwie minuty później Urugwajczyk opuścił boisko z powodu kontuzji.
Po zmianie stron gospodarze nadal kontrolowali mecz. W 56. minucie na boisko wszedł Kamil Grosicki, ale nie poprawił gry Rennes w ofensywie. Paryżanie zaliczyli natomiast kolejne trafienie – z dystansu mocno kopnął Adrien Rabiot i było 3:0. W 79. minucie Marco Verratti ustalił wynik spotkania.
W 12. kolejce pierwszej porażki doznał lider OGC Nice. Zespół z Nicei przegrał na wyjeździe z Caen (0:1).