Przejdź do pełnej wersji artykułu

TOP 5: United vs. Arsenal. "Pizza gate" i powrót van Persiego

Ruud van Nisterlooy (L) i Martin Keown (P) (Fot. Getty) Ruud van Nisterlooy (L) i Martin Keown (P) (Fot. Getty)

W niedzielę po raz kolejny dojdzie do wielkiego brytyjskiego klasyku. Arsenal na Emirates zagra z Manchesterem United. Będzie to konfrontacja dopiero szóstej z piątą drużyną Premier League, ale wiele spotkań tych zespołów przeszło do historii futbolu. Przypominamy pięć najważniejszych!

28.03.2011 Manchester United – Arsenal 8:2 (5:1)

Koszmar dla kibiców Arsenalu oraz powód do dumy dla tych z Old Trafford. Kanonierzy przyjechali na to spotkanie bardzo osłabieni – latem stracili Cesca Fabregasa oraz Samira Nasriego. Do tego kilku innych zawodników było kontuzjowanych. Czerwone Diabły wykorzystały to bez litości.

Świetne spotkanie rozegrał Wayne Ronney, który skompletował hat-tricka. Pięknymi strzałami Wojciecha Szczęsnego pokonał też Ashley Young.

Po meczu wielu kibiców Arsenalu domagało się dymisji Arsene'a Wengera. Francuz jednak natychmiast ruszył na zakupy i zdołał uratować sezon. Klub zakończył rozgrywki na czwartej pozycji.

(Fot. Getty) (Fot. Getty)

21.09.2003 Manchester United – Arsenal 0:0

W tej rywalizacji nawet bezbramkowe remisy potrafią przysporzyć sporo emocji.

W 91. minucie Czerwone Diabły miały rzut karny, ale Ruud van Nisterlooy strzelił w poprzeczkę, a tuż po niewykorzystanej jedenastce otoczyli go wściekli zawodnicy Arsenalu. Byli przekonani, że rywale nie powinni otrzymać jedenastki.

Remis w tym spotkaniu był też początkiem wspaniałej passy Kanonierów – 49 meczów bez porażki.

(Fot. Getty) (Fot. Getty)

24.10.2004 Manchester United – Arsenal 2:0 (0:0)

To, co nie udało się piłkarzom sir Aleksa Fergusona trzynaście miesięcy wcześniej, powiodło się w październiku 2004 roku.

Arsenal przyjechał na Old Trafford z passą 49 meczów bez porażki. Wyjeżdżał jednak pokonany. Jak to jednak bywa w tych konfrontacjach nie obyło się bez kontrowersji.

Pierwszego gola strzelił dla gospodarzy z rzutu karnego Ruud van Nistelrooy. Jedenastki być jednak nie powinno, ponieważ Wayne Rooney symulował w polu karnym.

Młody Anglik w końcówce dobił Kanonierów, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę. W tunelu i wokół szatni rzucano pizzą, a cała awantura została na Wyspach zapamiętana jako "Pizza gate".

(Fot. Getty)

28.04.2013 Arsenal – Manchester United 1:1 (1:1)

Manchester United przyjechał na Emirates jako mistrz Anglii. Jakby frustracji kibiców Arsenalu było mało, to w Londynie w barwach Czerwonych Diabłów zagrał były kapitan zespołu – Robin van Persie.

Mimo próśb Arsene'a Wengera o uszanowanie Holendra został on wygwizdany. Na takie przyjęcie odpowiedział jednak golem, wykorzystując rzut karny.

(Fot. Getty)

11.04.1999 Manchester United – Arsenal d. 2:1 (1:1, 1:1)

Mecz zapamiętany z fenomenalnego gola Ryana Giggsa. Wyczyn Walijczyka wspominany jest do dziś. To jedna z bramek-ikon Pucharu Anglii.

W półfinale tych rozgrywek Walijczyk rajdem przez pół boiska zdecydował o zwycięstwie Czerwonych Diabłów, które na koniec sezonu sięgnęły po potrójną koronę.

Po latach koledzy Giggsa z drużyny opowiadali, że cały czas czekali aż Walijczyk poda im piłkę, ale ten mijał kolejnych zawodników Arsenalu i skutecznym kopnięciem pokonał Davida Seamana.

Kiedy Ryan strzelił tego gola wiedziałem, że rywale się nie podniosą i awansujemy do finału – powiedział sir Alex Ferguson.

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także