Juventus Turyn niespodziewanie przegrał na wyjeździe z Genoą 1:3 (0:3) w 14. kolejce Serie A. Dwa gole dla gospodarzy strzelił syn Diego Simeone, Giovanni. Punkty straciła również Sampdoria z Karolem Linettym w składzie.
Linetty wyszedł w pierwszym składzie Sampy na wyjazdowy mecz z Crotone, ale został zmieniony już w przerwie, przy wyniku 0:1. Goście uparcie dążyli do wyrównania i udało im się je wywalczyć, a gola, który dał punkt, strzelił wprowadzony z ławki (ale nie za Linettego) Bruno Fernandes.
Więcej powodów do radości miał inny zespół z Genui. Genoa już po 30 minutach prowadziła z Juventusem 3:0. Najpierw dwie bramki zdobył wspomniany Giovanni Simeone, a gości dobił Alex Sandro, który przy próbie wybicia piłki z linii bramkowej strzelił "samobója". Drużynę lidera stać było tylko na honorowe trafienie Miralema Pjanicia. Bośniak w 82. minucie pięknie trafił z rzutu wolnego. Dla Starej Damy to pierwsza porażka od ponad miesiąca.
W świetnej formie pozostaje Lazio, które w pierwszym niedzielnym meczu pokonało na wyjeździe Palermo 1:0. Thiago Cionek oglądał to spotkanie z ławki. Podobnie jak Bartosz Salamon, którego Cagliari wygrało u siebie z Udinese 2:1. Szóste zwycięstwo z rzędu zaliczyła Atalanta. Rewelacyjny zespół Gian Piero Gasperiniego wygrał na wyjeździe z Bologną 2:0.
2 - 3
Parma
1 - 2
Hellas Verona FC
0 - 1
Lecce
0 - 2
AS Roma
2 - 3
ACF Fiorentina
2 - 3
Juventus
2 - 0
Monza
1 - 3
Genoa CFC
0 - 2
Inter Mediolan
2 - 0
Cagliari Calcio