Cykl trzech startów w Lillehammer dobiegł końca. Justynę Kowalczyk na trasach PŚ w tym roku już nie zobaczymy. Co nie znaczy, że nie będzie ciekawie!
Kowalczyk dobiega na 19. miejscu, poprawiła się więc o 26 miejsc. Bohaterką dnia w Lillehammer Krista Parmakoski, która pobiegła w wielkim stylu.
Weng triumfuje z czasem 28:46. 16 sekund za nią na metę dobiega Oestberg. Trzecie miejsce dla Parmakoski (+21).
Taktyczny, spory błąd Parmakoski, nie przyhamowała na zakręcie, wyrzuciło ją i nie dogoni jednak Oestberg.
Bjoergen ma już do rodaczki ponad minutę straty. Kowalczyk na 20. pozycji. Czas na finisz...
Ostberg traci do Weng 24 sekundy i opada z sił... Parmakoski "siedzi" jej na plecach i wygląda na to, że jest gotowa do mocnego finiszu.
Parmakoski nadal trzecia, ale zmniejsza straty do Weng. Finka jest obecnie najszybsza. Podium już chyba znamy, bo Bjoergen daleko za pierwszą trójką.
Czas Weng po 5,8 km i podbiegu - 17:10. Kowalczyk 23.
Po połowie trasy Oestberg i Parmakoski zbliżyły się do Weng. Słabiej dzisiaj wygląda Bjoergen. Kowalczyk nadal 25.
Kowalczyk już 25., ale jej strata do Weng wzrosła do 1:51.