Przejdź do pełnej wersji artykułu

Vive – Vardar 27:24. Kielczanie liderem

Danił Sziszkariew (L) i Mateusz Jachlewski (P) (fot. PAP) Danił Sziszkariew (L) i Mateusz Jachlewski (P) (fot. PAP)

W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów w 2016 roku szczypiorniści Vive Tauronu Kielce wygrali przed własną publicznością z Vardarem Skopje 27:24 (15:12). Mistrzowie Polski aż do wznowienia rozgrywek w lutym przyszłego roku pozostaną na pozycji lidera grupy B.

Zapis relacji live z meczu Vive – Vardar

Niedzielny mecz był dla kieleckich kibiców szczególny z co najmniej kilku względów. Po pierwsze stawką był fotel lidera grupy B. Po drugie, mistrzowie Polski chcieli zrewanżować się za bardzo dotkliwą porażkę w pierwszym meczu w Skopje. I w końcu po trzecie, wydarzeniem dnia był powrót do gry Michała Jureckiego, który na parkiecie pojawił się po raz pierwszy od zakończenia sierpniowych igrzysk olimpijskich w Rio.

Od pierwszych minut niedzielna rywalizacji toczyła się w szalonym tempie. Kilkukrotnie kielczanom udawało się odskoczyć i zbudować przewagę kilku bramek. Za każdym razem jednak gościom – głównie dzięki znakomitej postawie Alexa Dujszebajewa – udawało się szybko doprowadzić do remisu.

Ta sztuka nie udała im się tylko raz – w ostatnich minutach pierwszej połowy. Po znakomitych kontrach w wykonaniu Manuela Strleka skutecznych interwencjach Filipa Ivicia mistrzowie Polski wyszli na trzybramkowe prowadzenie, co okazało się kluczowe dla losów całego spotkania.

W drugiej odsłonie meczu kibice nie obejrzeli już tak porywającego i stojącego na wysokim poziomie widowiska. Dużo było za to twardej walki na pograniczu faulu, którą Piotr Chrapkowski przypłacił czerwoną kartką z gradacji kar.

Ostatecznie zespół Tałanta Dujszebajewa sięgnął po komplet punktów i zimową przerwę w rozgrywkach spędzi w fotelu lidera. Sytuacja w grupie B jest jednak bardzo skomplikowana. Zaledwie punkt traci do Vive Pick Szeged, dwa "oczka" mniej ma Vardar, a trzy tracą szczypiorniści Rhein Neckar Loewen.

Uros Zorman (L) i Mijajlo Marsenić (P) (fot. PAP) Uros Zorman (L) i Mijajlo Marsenić (P) (fot. PAP)

Vive Tauron Kielce – Vardar Skopje 27:24 (15:12)

Vive Tauron: Ivić, Szmal – Jurecki, Reichmann 4 (0/1), Chrapkowski 1, Kus 2 (2/2), Aguinagalde 4 (3/4), Bielecki 2 (2/3), Jachlewski, Strlek 4, Lijewski 1, Jurkiewicz 3, Paczkowski 1, Zorman 2, Djukić 3.
Kary: 16 min (Chrapkowski – 6 min., Kus – 4 min., Jurkiewicz, Paczkowski, Jachlewski – po 2 min.)
Czerwona kartka: Chrapkowski – gradacja kar

Vardar: Sterbik, Milić – Stoiłow 1, Nedanowski, Ferreira Moraes, Maqueda, Derewień, Karacić 5 (1/1), Dujszebajew 5, Canellas 1 (1/1), Cindrić 3, Cupić 1 (1/2), Dibirow 3 (1/1), Sziszkariew, Borozan 2, Marsenić 3.
Kary: 10 min. (Marsenić, Dibirow – po 4 min., Borozan, Sziszkariew – po 2 min.)

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także