| Motorowe / Żużel / Grand Prix
Tomasz Gollob zapewnił sobie tytuł żużlowego mistrza świata podczas GP Włoch w Terenzano. Polak po zakończeniu zawodów był niezwykle szczęśliwy. Spełniło się jego największe marzenie.
– To był fantastyczny wieczór i bardzo dobry dla mnie dzień. To, że udało mi
się zdobyć tytuł, jeszcze do mnie nie dotarło, ciągle jestem w transie i cały
czas jadę. Zrobiłem to dla wszystkich, którzy czekali na mój pierwszy tytuł
mistrza świata, dla kibiców, dla kraju. Jeżeli wystarczy mi sił, to może
jeszcze raz to powtórzę. Zawsze marzyłem o zdobyciu tego tytułu i w końcu się
udało – powiedział świeżo upieczony mistrz świata.
Nieco mniej zadowolony od Polaka był Amerykanin Greg Hancock, który ukończył rywalizację na trzecim miejscu.
– Nie wszystko poszło dzisiaj tak, jak sobie to wcześniej
założyłem, ale mój wynik mimo wszystko i tak jest dobry. Lepszych osiągnięć
będę szukał w przyszłym sezonie, a teraz chciałem podziękować wszystkim
kibicom i sponsorom za wspaniały wieczór.
Drugi na mecie Brytyjczyk Chris Harris, podobnie jak Gollob, nie krył satysfakcji.
– Wierzyłem, że mogę tu przyjechać i powalczyć o więcej niż
tylko kilka punktów. Myślę, że wszyscy mogą być zadowoleni z mojego występu.
Gratulacje dla Tomasza Golloba, który dzisiaj zaprezentował się tu znakomicie
i zasłużył na tytuł mistrza.
„To, że udało mi się zdobyć tytuł, jeszcze do mnie nie dotarło, ciągle jestem w transie i cały czas jadę. Zrobiłem to dla wszystkich, którzy czekali na mój pierwszy tytuł mistrza świata, dla kibiców, dla kraju.”<br><br><small>Tomasz Gollob</small>
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
18
3
16
4
14
5
12
1
20
2
15
3
12
4
14
5
11