Rosyjskie media poinformowały, że Dmitrij Muserski znalazł się w raporcie Richarda McLarena, który ujawnił listę sportowców na dopingu. Środkowy bloku, zdaniem serwisu sport-express.ru, miał dwukrotnie pozytywne wyniki wewnętrznych testów antydopingowych, ale federacja je zataiła.