Mistrzostwo i Puchar Niemiec. Tytuł króla strzelców Bundesligi. Półfinał Ligi Mistrzów i ćwierćfinał Euro 2016. A na koniec jeszcze wieści o nadchodzącym potomku i wielka podwyżka. To nie był najgorszy rok dla Roberta Lewandowskiego. Najważniejsze jednak, że "Lewy" w wieku 28 lat... nadal się uczy.
– Kolejna próba. Ja szczerze powiem, że już nie wierzę w te próby uderzenia Roberta nad murem. Życzyłbym mu z całego serca, niech strzela tę bramkę, niech goni czołówkę, ale ja jeszcze nie widziałem ani razu jeszcze takiego uderzenia, które by mnie przekonało. Żadnej pięknej bramki nad murem, która by mnie przekonała, że on to ma – tak mówił Tomasz Hajto na antenie Eurosportu, gdy Lewandowski w ostatniej minucie wyjazdowego meczu z Mainz podchodził do rzutu wolnego.
Odpowiedź napastnika Bayernu była krótka. Piłka leciała niecałe dwie sekundy i
wylądowała w okienku. Równie krótko "Lewy" odpowiedział na Facebooku:
"Najważniejsza jest wiara w siebie". Gdy cztery dni później, w starciu z Atletico,
znowu podchodził do "stojącej" piłki, też wierzył, że trafi. I też trafił. Nagle stał
się specem od rzutów wolnych. Choć jeszcze niedawno wytykano mu, że stałe
fragmenty to jego pięta achillesowa.
Człowiek uczy się całe życie. Piłkarz też. Bo przecież piłkarz też człowiek. Nawet
jeśli zarabia nieludzkie pieniądze. Na mocy nowego kontraktu Lewandowski
zgarniał będzie do 20 milionów euro rocznie – więcej niż najlepsi Niemcy. Pierwszy raz w historii Polak wyprzedził największych krezusów Bundesligi. Nikt jednak nie płaci "Lewemu" tyle za ładne oczy. Sam na to zapracował.
Lewandowski to największy profesjonalista z jakim pracowałem
– Przez dwadzieścia cztery godziny na dobę myśli tylko o tym, jak właściwie się odżywiać, odpoczywać i trenować. Zawsze jest w składzie, nigdy nic go nie boli, ale to dlatego, że skupia się na tych detalach. To zaszczyt, że mogę z nim pracować – mówił Hiszpan w lutym, gdy dwa gole "Lewego" dały Bayernowi zwycięstwo z Bochum w ćwierćfinale Pucharu Niemiec.
Rok kalendarzowy zaczął się dla Polaka idealnie. W pierwszych dwóch kolejkach po przerwie zimowej strzelił cztery gole. W pierwszych sześciu – osiem bramek. To wtedy "odjechał" Pierre'owi-Emerickowi Aubameyangowi i zapewnił sobie tytuł króla strzelców za poprzedni sezon. W sumie, w całym roku kalendarzowym zdobył 27 bramek w Bundeslidze. Dołożył pięć bramek w DFB Pokal, osiem w reprezentacji i siedem w Lidze Mistrzów. Wiosną też raz pokonał Jana Oblaka, ale to było za mało. Atletico wyeliminowało Bayern, a Guardiola pożegnał się z Bawarią. Zastąpił go Carlo Ancelotti.
Za nic nie oddam Lewandowskiego. Nie odejdzie do PSG. Na pewno nie przez najbliższe pięć lat
Włoch od razu po przejęciu Bayernu oświadczył, że nie zamierza pracować z żadnym innym napastnikiem. Na pewno miał też swój udział w szybkim i bezbolesnym przedłużeniu kontraktu z Polakiem. U Ancelottiego na ławce może usiąść każdy: Mueller, Robben, Ribery. Ale nie Lewandowski. W minionym roku wypracował sobie też rolę etatowego wykonawcy karnych w Bayernie. Koniec z dyskusjami przy "wapnie" i wyrywaniem sobie piłki. Jest karny – strzela "Lewy". Bo on się nie myli. Tak też zakończył rok – pewnie wykonaną "jedenastką".
Charakterystyczny nabieg, zatrzymanie nogi i strzał prawą nogą – tak samo wykonuje i karne, i – od niedawna – wolne. Widać, że nad tym pracował. Pracował, pracował, aż się nauczył. A przecież w wieku 28 lat, z takim CV i takim stanem konta mógłby odpuścić. Mógłby posłuchać "ekspertów" i uznać, że rzuty wolne zwyczajnie nie są dla niego. Ale nie odpuścił. Uparł się i się nauczył. To dlatego Guardiola jako wzór dla młodych napastników w Manchesterze City wskazuje właśnie na niego.
Robert wyznacza nowe granice możliwości. (...) Wierzę, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa
W kadrze też nie było najgorzej. Chociaż mogło być lepiej. "Lewy" błyszczał w eliminacjach do mundialu 2018, jesienią praktycznie w pojedynkę ciągnął kadrę, a rok podsumował dubletem w Bukareszcie. Nie błyszczał za to na Euro 2016. Wtedy wyręczali go koledzy. Przebudził się dopiero w ćwierćfinale z Portugalią. Gol w 2. minucie był dla niego pierwszym dla reprezentacji w tym roku. Pech chciał, że dwie godziny później biało-czerwoni pożegnali się z mistrzostwami.
Lepiej mogło być też na wiosnę w Lidze Mistrzów. Robert nie potrafił dać
Bayernowi tego, co dawał jesienią, ani przeciw Juventusowi (1/8 finału), ani w
dwumeczu z Benfiką (1/4 finału), ani wreszcie w półfinale z Atletico. A i tak
strzelił dwa gole. Mogło być lepiej, ale koledzy wtedy nie bardzo pomagali...
Ostatecznie "Lewy" skończył rok z 47 bramkami. To wynik o dwa trafienia gorszy
niż przed rokiem. Znów nie osiągnął upragnionej granicy 50 goli w 12 miesięcy.
Ale jak go znamy, nie spocznie póki jej nie pobije. Kontuzje go omijają,
samozaparcia też mu nie brakuje. W 2017 spróbuje znowu. Bo "najważniejsze to
wierzyć w siebie".
Liczby Roberta Lewandowskiego w 2016 roku:
2 – bo pod względem skuteczności był to jego drugi najlepszy rok w karierze
6 – bo 6 grudnia ogłosił, że wraz z żoną spodziewają się dziecka
7 – bo tyle goli strzelił w czterech jesiennych meczach eliminacji MŚ 2018
16 – bo to miejsce zajął w plebiscycie Złotej Piłki 2016 "France Football"
24 – bo tyle goli strzelił w 27 meczach za kadencji Adama Nawałki
27 – bo tyle goli strzelił w tym roku w Bundeslidze
47 – bo tyle goli we wszystkich rozgrywkach strzelił w tym roku
133 – bo tyle goli ma już w Bundeslidze. Jedyny obcokrajowiec, który strzelił w historii więcej od niego, to Claudio Pizarro (190)
2021 – bo do tego roku przedłużył kontrakt z Bayernem
384 000 – bo tyle euro tygodoniowo (brutto) zarabia w Monachium
1 000 000 000 – bo tyle złotych do końca kariery ma zarobić według Cezarego Kucharskiego
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.