Mimo że ma dopiero 26 lat jest jednym z największych skoczków narciarskich w historii. Miniony rok nie był jednak udany dla Gregora Schlierenzauera – w styczniu wycofał się ze startów w Pucharze Świata, a w marcu uległ poważnemu wypadkowi. Teraz odbudowuje formę po kontuzji. – Wiele się zmieniło. Zobaczyłem na czym polega normalne życie – przyznał w szczerej rozmowie z "Die Welt".