Przejdź do pełnej wersji artykułu

Koniec wielkich transferów? Chiński rząd chce ograniczeń

Carlos Tevez (fot. Getty Images) Carlos Tevez (fot. Getty Images)

Jak donoszą światowe media, chińska federacja piłkarska postanowiła zmniejszyć limit obcokrajowców występujących w tamtejszej ekstraklasie. To reakcja na działania klubów, które zimą wydały olbrzymie pieniądze na transfery. Decyzja ma na celu zapewnienie "długoterminowego i stabilnego rozwoju ligi", a wymógł ją chiński rząd.

Od nowego sezonu w wyjściowej "jedenastce" każdego z zespołów będzie mogło się znaleźć trzech zawodników spoza Chin. W 18-osobowej kadrze może być pięciu graczy z zagranicy. Jak poinformowała federacja, wynika to z "ostatnich irracjonalnych wydatków chińskich klubów na transfery i pensje zagranicznych piłkarzy".

W niedzielę w Wuhan doszło do spotkania członków rady chińskiej federacji, w którym uczestniczyli też przedstawiciele klubów. Federacja chce sprawić, by rozgrywki ligowe "sprzyjały rozwojowi chińskiej piłki nożnej i szkoleniu rodzimych graczy, co pomoże reprezentacji, a także będzie sprzyjać zdrowemu, stabilnemu i trwałemu rozwojowi profesjonalnej ligi".

Organizacja stwierdziła też, że "zamierza wprowadzić szereg działań i inicjatyw, mających uregulować zarządzenie klubami". Kluby, które nie podporządkują się nowym zmianom, będą karane.

W regulaminie znajdzie się również zapis, według którego każda drużyna będzie zobowiązana do wystawiania w podstawowym składzie przynajmniej jednego piłkarza do lat 23.

W ostatnim czasie chińskie kluby dokonały kilku głośnych transferów. Za Wielki Mur przeniósł się m.in. Oscar, na którym Chelsea Londyn zarobiła około 60 milionów euro. Carlos Tevez podpisał natomiast kontrakt z Szanghaj Shenhua i został najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie – otrzymuje 700 tysięcy euro tygodniowo.

Oscar (fot. Getty Images) Oscar (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL/GOAL.COM
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także