Prowadzona przez Henryka Kasperczaka reprezentacja Tunezji wygrała we Franceville z Algierią 2:1 (0:0) i przedłużyła swoje szanse awansu do ćwierćfinału piłkarskiego Pucharu Narodów Afryki. W drugim czwartkowym spotkaniu Senegal pokonał Zimbabwe 2:0 (2:0).
Podopieczni Kasperczaka w pierwszym meczu turnieju w Gabonie ponieśli porażkę z Senegalem 0:2. Spotkanie z Algierią musieli więc wygrać, aby zachować szanse awansu do ćwierćfinału. Rywale byli w lepszej sytuacji po remisie z Zimbabwe 2:2.
Mecz we Franceville był jednym z najciekawszych w tegorocznej edycji PNA. W pierwszej połowie gole nie padły. Na początku drugiej Algierczyk Aissa Mandi tak niefortunnie próbował przeciąć dośrodkowanie, że skierował piłkę do własnej bramki. W 66. minucie Naim Sliti wykorzystał rzut karny, podwyższając prowadzenie Tunezji. Jedyną bramkę dla Algierii zdobył Sofiane Hanni dopiero w 91. minucie.
70-letni Kasperczak prowadzi reprezentację Tunezji od lipca 2015 roku. Polski szkoleniowiec trenował w przeszłości wiele afrykańskich zespołów - m.in. właśnie Tunezję, którą w 1996 roku doprowadził do wicemistrzostwa Afryki. Z Wybrzeżem Kości Słoniowej zajął trzecie miejsce dwa lata wcześniej, a z Mali – czwartą lokatę w 2002 roku.
W drugim czwartkowym spotkaniu Senegal zmierzył się Zimbabwe. Lwy Terangi wygrały 2:0 po golach Sadio Mane oraz Henriego Saiveta i zapewniły sobie awans do kolejnej fazy Pucharu Narodów Afryki.
Finał PNA 2017 zaplanowano na 5 lutego w Libreville.