| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Nikola Karabatić i Jure Dolenec – według oficjalnego serwisu mistrzostw świata piłkarzy ręcznych pojedynek tych właśnie zawodników będzie kluczowy dla losów czwartkowego półfinału między Francją i Słowenią. Transmisja od 20:40 w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.
Porównywanie osiągnięć, doświadczenia i popularności obu zawodników nie ma sensu – w tych wszystkich aspektach Karabatić bije cztery lata młodszego rywala na głowę. Zresztą, wystarczy spojrzeć na ich oficjalne konta na Twitterze:
Follow @JDolenec11 – ok. 1900 obserwujących
Follow @NKARABATIC – prawie 100 razy więcej.
Karabatić, dwukrotnie wybierany najlepszym zawodnikiem świata (2007, 2014), ma też w CV dwa olimpijskie złota, trzy tytuły mistrza Europy i trzy tytuły mistrza świata (czwarty w drodze...). Czy da się więcej wycisnąć z kariery piłkarza ręcznego?
Tymczasem największymi sukcesami Doleneca są jak na razie ćwierćfinał igrzysk w Rio i czwarte miejsce na MŚ przed czterema laty.
Na mistrzostwach we Francji rozgrywający Montpellier prezentuje jednak świetną formę, notuje średnio trzy asysty na mecz. – Nie jestem już taki młody, więc kolejna okazja do zdobycia medalu może szybko nie nadejść. Nie chcę znowu być czwarty – przyznał Dolenec.
Pod wrażeniem klasy Słoweńca jest jego klubowy kolega, reprezentant Francji Valentin Porte. – Kiedyś myślałem, że to po prostu solidny szczypiornista. Ale teraz, gdy mam okazję codziennie mu się przyglądać, widzę że jest wyjątkowy. Nie jest ani najwyższy, ani najsilniejszy, ani najszybszy. Ale wykorzystuje swój potencjał na 120 procent! – chwalił Doleneca Francuz.
Na swoim terenie z najwyższego poziomu nie schodzi też Karabatić. Zanotował już 39 asyst, do tego rzucił 22 bramki. Rozgrywający PSG wyróżnia się nawet na tle wybitnego pokolenia Francuzów. – Triumf w ojczyźnie byłby idealnym podsumowaniem mojej kariery – przyznał po wyeliminowaniu Szwecji.
– Musimy postarać się powstrzymać Nikolę na tyle, na ile będziemy w stanie. Żeby go pokonać będziemy musieli jednak zagrać mecz życia. Dla mnie to najlepszy zawodnik na świecie w ostatnich 10 latach – ocenił rywala z podziwem Borut Mackovsek, który zdobył we Francji tyle samo bramek, co Karabatić.
Nawet najlepszy indywidualny występ nie gwarantuje jednak zwycięstwa. By dostać się do finału oba zespoły będą musiały do maksimum wykorzystać cały swój potencjał kadrowy. A ten jest znacznie większy u Francuzów. Dlatego to oni są faworytami ekspertów i bukmacherów do złota. Tym bardziej, że gospodarzom "pomagają ściany".
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
13:00
Polska
16:00
Portugalia
16:00
Rumunia
16:00
Portugalia