| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
"Niebieskie tornado" – tak piątkowe wydanie po awansie reprezentacji Francji do finału mistrzostw świata w piłce ręcznej zatytułowało "L'Equipe". Dziennikarze zwracają uwagę na rewelacyjną dyspozycję Vincenta Gerarda, który w wielkim stylu zastąpił doświadczonego Thierry'ego Omeyera. W piątek od godz. 20:35 transmisja z drugiego półfinału pomiędzy Norwegią a Chorwacją w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.
"Jesteśmy bliżej gwiazd" – czytamy w "L'Equipe". Francuzi są o krok od szóstego tytułu mistrzów świata w piłce ręcznej. Żaden kraj nie sięgał po tytuł najlepszej drużyny globu tak często. Cztery zwycięstwa mają na swoim koncie reprezentacje Szwecji i Rumunii.
Francuscy dziennikarze wyróżnili Nedima Remiliego, który pierwszą połowę spędził na ławce rezerwowych, a w drugiej bombardował bramkę Słoweńców potężnymi rzutami z drugiej linii. Zdobył sześć bramek na dziesięć prób.
"To był prawdziwy festiwal w jego wykonaniu. Dał oddech kolegom w ataku. Jego wpływ na wynik był nie do przecenienia. Nie podejmował pochopnych decyzji i wykazał się sporą skutecznością" – wyjaśnia w swojej relacji dziennikarz "L'Equipe", Gaetan Scherrer.
W czwartek na pierwszy plan niespodziewanie wysunął się Vincent Gerard. 30-latek mimo sporego doświadczenia zagrał dla Trójkolorowych w zaledwie 45 spotkaniach. Przeciwko Słowenii zastąpił legendę francuskiego handballu – Thierry'ego Omeyera.
"Nikt nie zauważył jego absencji. Wszedł tylko na dwa rzuty karne, ale jego miejsce zajął rezerwowy bramkarz, który obronił szesnaście rzutów rywali. Alzacki weteran pokazał, że jest wartościowym zawodnikiem" – czytamy we francuskich mediach.
Początek nowej misji
"Żeby sprawić niespodziankę Francja musiałaby rozegrać najgorszy mecz na mistrzostwach świata, a Słowenia najlepszy. To się nie wydarzyło, dlatego w sobotę zawodnicy Veselina Vujovicia powalczą o brąz" – czytamy na portalu siol.net.
Słoweńscy dziennikarze nie mają pretensji do zawodników, którzy ich zdaniem "zagrali na dobrym poziomie, ale to nie wystarczyło na świetnych Trójkolorowych".
– Gra z Katarem, Rosją i Macedonią to nie to samo, co starcie z Francją. Ten mecz zmęczył nas pięć razy bardziej niż inne spotkania. Musieliśmy zagrać z niesamowitą energią i zaangażowaniem – przyznał Vujović.
Dziennikarze portalu siol.net podkreślają, że dla słoweńskich szczypiornistów "rozpoczęła się nowa misja". Zawodnicy z tego kraju nigdy nie wywalczyli medalu mistrzostw świata.
Następne
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
13:00
Polska
16:00
Portugalia
16:00
Rumunia
16:00
Portugalia