Przejdź do pełnej wersji artykułu

Chorwacja – Norwegia 25:28. Dramatyczny bój o finał

Reprezentacja Norwegii zagra z Francją o złoty medal mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. W półfinale pokonała Chorwację 28:25 (12:10), a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

Norwegowie są tak uskrzydleni, że niemal fruwają po boisku. Pamiętajmy jednak, że to tylko jeden mecz. 60 minut dzieli nas od finału i zrobimy wszystko, żeby się w nim znaleźć – deklarował przed spotkaniem Jakov Gojun. Chorwaci od początku postawili na twardą i uważną obronę. Efekt? Skandynawowie na zdobycie pierwszej bramki potrzebowali ośmiu minut. Drugiej – niespełna dwunastu.

W końcu jednak Norwegowie znaleźli sposób na poprawę ofensywy. Po raz kolejny nieocenione dla nich okazały się kontrataki. Świetna postawa Espena Lie Hansena i Kristiana Bjoerensena pozwoliła im objąć prowadzenie 7:6, które stopniowo powiększali. Ostatecznie pierwszą część spotkania wygrali 11:8.

Chorwaci przeżywali natomiast kłopoty w ataku. Odcięte zostały stanowiące ich siłę skrzydła. Manuel Strlek przez pierwsze pół godziny zdobył jedną bramkę. Zlatko Horvat trzy, z czego jednak dwie z rzutów karnych.

Torbjorn S. Bergerud Torbjorn S. Bergerud

Drużyna Żeljko Babicia poprawiła grę po przerwie. Po dziesięciu minutach drugiej odsłony zdołała objąć prowadzenie (16:15). Duże problemy rywalom sprawiał przede wszystkim rzucający z drugiej linii Marko Mamić. Norwegowie mogli jednak liczyć na świetnie dysponowanego między słupkami Torbjoerna Bergeruda.

Spotkanie miało niezwykle zacięty przebieg, a prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. Wydawało się, że w końcówce zaprocentuje doświadczenie Chorwatów. Na pięć minut przed końcem prowadzili 22:20 po trafieniu Tina Kontreca.

Norwegowie zdołali wyrównać, ale ostatnia akcja meczu należała do zespołu z Bałkanów. Piłkę na kole dostał Zeljko Musa, który był faulowany przez Bjarte Myrhola. Po upłynięciu 60. minuty rzut karny wykonywał Horvath, ale jego intencje wyczuł Bergerud i dał swojej drużynie dogrywkę!

Luka Stepancić Luka Stepancić

Ostatni rzut nie załamał Chorwatów, którzy lepiej zaczęli dogrywkę, szybko zdobywając dwie bramki. Norwegowie tuż przed końcem jej pierwszej części zdołali jednak wyrównać, dzięki bramce ze skrzydła Magnusa Joendala. Po chwili drugiej odsłony już prowadzili po trafieniu Myrhola.

Uskrzydleni Norwegowie poszli za ciosem i wygrali ostatecznie 28:25, a zawodnikiem meczu wybrano Bergeruda. Jego drużyna po raz pierwszy w historii zagra o złoto mistrzostw świata. Jej rywalem będą Francuzi, którzy w piątek pokonali w półfinale Słowenię 31:25. Trójkolorowi pięć razy zdobywali tytuł najlepszej drużyny globu.

Transmisje MŚ:
Sobota, 20:35 mecz o 3. miejsce Słowenia – Chorwacja (TVP Sport, SPORT.TVP.PL)
Niedziela, 17:15 finał Francja – Norwegia (TVP Sport, SPORT.TVP.PL)

Luka Cindrić

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także